Jan Vertonghen postanowił zakończyć swoją imponującą karierę po bieżącym sezonie. Obecnie jest zawodnikiem Anderlechtu, z którym awansował do fazy play-off ligowych rozgrywek.
Obrońca poinformował o swojej decyzji w filmie, który opublikował klub z Brukseli. Przyznał, że długo myślał o tym, czy kontynuować jeszcze grę w piłkę nożną. Nadchodzące mecze będą ostatnimi w jego imponującej karierze.
ZOBACZ WIDEO: Połączenie akrobatyki z futbolem. Takie gole to rzadkość
Powiedział też, że coraz trudniej jest mu osiągnąć taką dyspozycję fizyczną, z której byłby zadowolony. - Czuję, że to odpowiedni czas - powiedział na nagraniu. Teraz w pełni koncentruje się na zbliżających się spotkaniach i jego celem jest udane zakończenie sezonu.
Vertonghen to rekordzista reprezentacji Belgii. W narodowych barwach rozegrał 157 meczów. Nie może pochwalić się w nich jednak żadnym znaczącym sukcesem, ponieważ "Czerwone Diabły" nie potrafiły przełożyć potencjału zawodników na zespołowe osiągnięcia.
37-latek wystąpił w tym sezonie tylko w pięciu spotkaniach Anderlechtu. Przez wiele miesięcy był kontuzjowany. Zagrał w ostatniej ligowej potyczce i założył kapitańską opaskę.
Na początku kariery był związany z Ajaxem Amsterdam. Grał w młodzieżowych drużynach tego klubu, a później w pierwszym zespole. W lipcu 2012 roku przeniósł się do Tottenhamu i w Londynie spędził osiem lat.
Jego kolejnym pracodawcą była Benfica, a po dwóch latach Vertonghen podpisał kontrakt z Anderlechtem. Dwa razy świętował mistrzostwo Holandii z Ajaxem i tyle samo razy zdobył z tą drużyną krajowy puchar.