We wtorek (15 października) na PGE Narodowym reprezentacja Polski zagra z Chorwacją w czwartej kolejce Ligi Narodów UEFA. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem kibice Biało-Czerwonych przeżyli szok.
Michał Probierz przed kamerami TVP Sport wyjawił, że w wyjściowym składzie na to spotkanie zabraknie miejsca dla Roberta Lewandowskiego. Selekcjoner reprezentacji Polski wyjaśnił, że kapitan zmaga się z lekkim urazem (czytaj TUTAJ).
Zaskoczeni tym faktem są eksperci. Wcześniej nie docierały bowiem żadne informacje o tym, by napastnik FC Barcelony zmagał się z jakimiś problemami zdrowotnymi. Te ujrzały światło dzienne dopiero na nieco ponad godzinę przed meczem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód
"Niespodzianka to mało powiedziane. Robert Lewandowski w meczu z Chorwacją tylko na ławce rezerwowych" - napisał na platformie X Krzysztof Wilanowski z Radia ZET.
"Z Szymańskim, Urbańskim i Zielińskim - ale bez Lewandowskiego. Wielu o to prosiło. 'Zagrajmy bez Roberta'. No to zobaczymy co z tego będzie" - napisał Sebastian Staszewski.
"Bywała galowa jedenastka reprezentacji Polski bez Roberta Lewandowskiego, ale wzrok jakoś nie chce się przyzwyczaić" - zaznaczył Piotr Wołosik.
"No nie jest to optymalny skład. Jeśli Lewandowski bez urazu, mocno dziwna decyzja. Do końca liczyłem na szansę dla Piątkowskiego, cóż" - to z kolei komentarz Tomasza Hatty z igol.pl.
"Ale jak tak to bez Lewego? - dziwi się Michał Pol z Kanału Sportowego.