Robert Lewandowski pobije swój kolejny rekord?

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki

We wtorek wieczorem (godz. 20.45) polscy piłkarze zmierzą się w Warszawie z Chorwacją w meczu Ligi Narodów. Mecz ten daje Robertowi Lewandowskiemu możliwość zdobycia bramki przeciwko 38. różnej drużynie na poziomie reprezentacyjnym.

W tym artykule dowiesz się o:

Napastnik FC Barcelony, mający 36 lat, ma na swoim koncie imponujący bilans w drużynie narodowej: 155 rozegranych meczów i 84 strzelone gole. Co ważne, w 57 spośród tych spotkań wpisywał się na listę strzelców, z czego bramki zdobywał przeciwko 37 różnym reprezentacjom.

Kariera strzelecka Roberta Lewandowskiego rozpoczęła się dokładnie ponad 16 lat temu, w jego debiucie w drużynie narodowej, gdy pokonał bramkarza San Marino 10 września 2008 roku. Ostatnią drużyną, której obronę przełamał, były Wyspy Owcze, co wydarzyło się we wrześniu ubiegłego roku.

W trakcie swojej kariery Lewandowski zdobywał bramki przeciwko różnym rywalom. Lista ta obejmuje m.in. takie reprezentacje jak Irlandia, Singapur, Bułgaria, Australia, Wybrzeże Kości Słoniowej, Norwegia, Niemcy, Korea Południowa, Białoruś, Grecja, Czarnogóra, Litwa, Gibraltar, Gruzja, Szkocja, Islandia, Portugalia, Kazachstan, Dania, Armenia, Rumunia, Chile, Łotwa, Izrael, Słowenia, Bośnia i Hercegowina, Węgry, Andora, Hiszpania, Szwecja, Belgia, Albania, Arabia Saudyjska, Francja oraz Mołdawia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Przyszedł na konferencję z pupilem. Miał ważny powód

Chorwacja, z którą reprezentacja Polski zmierzy się we wtorkowy wieczór, może dołączyć do tej listy jako 38. rywal pokonany przez napastnika Barcelony.

Warto zaznaczyć, że Lewandowski do tej pory miał tylko jedną okazję do zmierzenia się z Chorwatami, w meczu Ligi Narodów rozgrywanym we wrześniu w Osijeku. Polacy wtedy przegrali 0:1.

Mecz 4. kolejki Ligi Narodów Polska - Chorwacja odbędzie się we wtorek o godz. 20.45. Transmisja w TVP 1, TVP Sport oraz WP Pilot. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty