Ofiara, rzekomo w wieku ponad 20 lat, zgłosiła napaść personelowi recepcji pięciogwiazdkowego obiektu. Piłkarz, który zaprzecza zarzutom, został przewieziony na posterunek policji Charing Cross, gdzie przeprowadzono z nim przesłuchanie. Został zwolniony za kaucją, a dalsze śledztwo trwa.
Źródła, na które powołuje się "The Sun", wskazują, że kobieta spotkała się z piłkarzem w barze i zgodziła wrócić z nim do hotelu. Tam, jak twierdzi, doszło do napaści i gwałtu. Następnie, będąc w stanie silnego stresu, udała się do recepcji, gdzie zgłoszono sytuację policji.
Funkcjonariusze szybko przybyli na miejsce i aresztowali sportowca, który według świadków został wyprowadzony z hotelu ku zdziwieniu gości i obsługi. Osoba związana z dochodzeniem twierdzi, że piłkarz jest rozpoznawanym zawodnikiem Premier League, a postawione przeciw niemu zarzuty są bardzo poważne.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szokujące sceny! Młodzi piłkarze skoczyli sobie do gardeł
Jak podała Metropolitan Police, aresztowanie miało miejsce o godzinie 9:53 w środę, 9 października. Mężczyzna został zwolniony za kaucją, oczekując na dalsze kroki w śledztwie, które mogą być podejmowane do połowy grudnia.
W oświadczeniu policji podkreślono, że kobieta otrzymała wsparcie ze strony specjalnie przeszkolonych funkcjonariuszy. Dochodzenie jest w toku.