Krychowiak wypalił o Szczęsnym. "Przyniósł mi mnóstwo wstydu"

Getty Images / Wojciech Szczęsny i Grzegorz Krychowiak
Getty Images / Wojciech Szczęsny i Grzegorz Krychowiak

W 2023 roku Grzegorz Krychowiak zakończył karierę reprezentacyjną. Zrobił to na własnych zasadach, podobnie jak Wojciech Szczęsny. Teraz, w rozmowie z laczynaspilka.pl, "Krycha" żartobliwie wyznał, że... kolega z kadry przyniósł mu "mnóstwo wstydu".

W tym artykule dowiesz się o:

Na stronie internetowej PZPN pojawił się wywiad z Grzegorzem Krychowiakiem. Doświadczony pomocnik nawiązał choćby do zakończenia reprezentacyjnej kariery.

- Pierwsze myśli o zakończeniu kariery reprezentacyjnej pojawiły się w mojej głowie po mistrzostwach świata w Katarze. Po meczu z Francją zacząłem się zastanawiać, czy to już ten moment. Wtedy jednak postanowiłem spróbować zrealizować cel rozegrania stu meczów w kadrze narodowej. Bardzo lubię robić wszystko po swojemu, więc nikt nie mógł zdecydować za mnie - podkreślił.

Jednocześnie zaznaczył, że jego kariera w reprezentacji Polski potoczyła się tak, jak chciał, a zakończył ją na własnych zasadach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód

Wojciech Szczęsny z kadrą też rozstał się "po swojemu". Gdy Krychowiak został zapytany o ten ruch bramkarza, pokusił się o zaskakującą reakcję.

- Przede wszystkim, Wojtek przyniósł mi mnóstwo wstydu. Powiedział, że zakończył karierę, ja wrzuciłem w media społecznościowe wszystkie najfajniejsze zdjęcia, a temu się odwidziało. Jak można mu w ogóle ufać? Wiecznie niezdecydowany. A mówiąc serio, taka roczna emeryturka w fajnym klubie nad morzem, gdzie można połączyć piłkę z plażowaniem, to dla niego idealna opcja - podkreślił żartobliwie.

Na myśli miał oczywiście kontrakt Szczęsnego z Barceloną. On też znalazł pracodawcę w ciepłym miejscu - związał się z cypryjskim Anorthosisem Famagusta.

Przy okazji sobotniego meczu Polska - Portugalia Krychowiak i Szczęsny otrzymają oficjalne podziękowania za występy w biało-czerwonych barwach. Początek spotkania zaplanowano na godz. 20:45.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty