Huragan Arka przeszedł przez Opole. Klasyczny hat-trick jeszcze w I połowie

Getty Images / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Karol Czubak rozstrzelał Odrę Opole
Getty Images / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Karol Czubak rozstrzelał Odrę Opole

Arka Gdynia pokonała na wyjeździe Odrę Opole 6:0, a klasycznego hat-tricka ustrzelił Karol Czubak. Żółto-niebiescy wygrali piąty mecz z rzędu w Betclic I lidze i są już na trzecim miejscu w tabeli.

W tym artykule dowiesz się o:

2:1 z Miedzią Legnica, 5:0 z Kotwicą Kołobrzeg, 1:0 z Wartą Poznań, 2:0 z Chrobrym Głogów, wreszcie 6:0 z Odrą Opole. A po drodze był jeszcze awans do kolejnej rundy Pucharu Polski. Całkiem nieźle prezentuje się bilans tymczasowego (podkreślamy) trenera Tomasza Grzegorczyka w Arce Gdynia.

Po Wojciechu Łobodzińskim nikt już w Gdyni nie płacze. Grzegorczyk odmienił drużynę, która tydzień w tydzień zmiata z planszy kolejne pionki. Arka jest już na trzecim miejscu w tabeli Betclic I ligi i nie ma w tym przypadku. Gdynianie są na fali, czego najlepszym potwierdzeniem był niedzielny mecz w Opolu.

To spotkanie ułożyło się dla Arki genialnie. Trudno, by było inaczej, gdy już w 25. sekundzie robi się 1:0. Można sobie wyobrazić gorszy początek, a tu gospodarze nie potrafili wybić piłki z własnego pola karnego, na czym skorzystał Karol Czubak i mocnym strzałem z kilku metrów pokonał Artura Halucha. Jak się później okazało w 34. minucie Czubak miał już trzy zdobyte bramki. Bardzo szybko skompletował klasycznego hat-tricka i przy okazji awansował na pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców I ligi, wyprzedzając Angela Rodado i Damiana Warchoła.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Czeski kibic dokonał tego jako pierwszy. Zarobił okrągły milion!

Skuteczny napastnik to skarb. Pierwszego gola już opisaliśmy. Drugi? Fantastyczne zbiegnięcie na bliższy słupek, uprzedzenie rywala i uderzenie tuż przy słupku. Przy trzecim musiał się trochę napracować, ale ostatecznie trafił idealnie z ostrego kąta.

Odry nie było. Gospodarze zostali całkowicie zdominowani.

Po przerwie Arka nie zamierzała hamować, tylko dobić przeciwnika. Trener Odry Jarosław Skrobacz nie mógł nic poradzić. Na nic zdała się podwójna zmiana po 45 minutach, bo Arka kontynuowała swój koncert, czego efektem była czwarta bramka autorstwa Joao Oliveiry. Tu nie było wielkiej filozofii - po prostu huknął lewą nogą i Haluch musiał schylić się po piłkę po raz czwarty.

A później zrobił to po raz piąty (piękny gol rezerwowego Kacpra Skóry) i po raz szósty (wykorzystany rzut karny przez Szymona Sobczaka). Zresztą, Skóra dał kapitalną zmianę, bo oprócz bramki wywalczył też wspomnianą "jedenastkę".

Deklasacja, nokaut, różnica klas. Huragan "Arka" szalał w Opolu. A przecież mogło być jeszcze wyżej (m.in. słupek, poprzeczka, parę interwencji Halucha).

Odra Opole - Arka Gdynia 0:6 (0:3)
0:1 Karol Czubak 1'
0:2 Karol Czubak 9'
0:3 Karol Czubak 34'
0:4 Joao Oliveira 56'
0:5 Kacper Skóra 67'
0:6 Szymon Sobczak (k.) 73'

Składy:

Odra: Artur Haluch - Jakub Szrek, Mateusz Kamiński, Jiri Piroch, Artur Pikk - Szymon Szkliński (80' Michał Osipiak), Rafał Niziołek (46' Daniel Dudziński), Adrian Purzycki (46' Jakub Bartosz), Dawid Czapliński, Tomas Prikryl - Edvin Muratović (73' Dawid Wolny).

Arka: Damian Węglarz - Marc Navarro, Kike Hermoso, Michał Marcjanik, Dawid Gojny - Tornike Gaprindaszwili (64' Kacper Skóra), Filip Kocaba (70' Wojciech Zieliński), Alassane Sidibe (70' Michał Rzuchowski), Joao Oliveira (74' Kasjan Lipkowski) - Szymon Sobczak, Karol Czubak (64' Hide Vitalucci).

Żółta kartka: Szkliński (Odra).

Sędzia: Paweł Malec (Łódź).

Komentarze (2)
avatar
panisko
6.10.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawo Arka. Cały Gdańsk , Bydgoszcz i Poznań jest z Wami 
avatar
teddy788
6.10.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Lebiegi trzeba było się pozbyć już po blamazu na finiszu ubiegłego sezonu.