Obie drużyny bardzo podobnie wystartowały w obecnym sezonie. Przed poniedziałkowym starciem Real Betis miał w dorobku osiem punktów w La Lidze, tyle samo "oczek" zgromadziła RCD Mallorca.
Analogii nie zabrakło także na początku meczu. Już w 7. minucie kibice mogli oklaskiwać trafienie Giovaniego Lo Celso, który popisał się bardzo precyzyjnym, efektownym uderzeniem zza pola karnego.
Radość gospodarzy nie trwała jednak długo, ponieważ goście pokazali, że nie zamierzają łatwo się poddawać. Już minutę po bramce zdobytej przez Argentyńczyka do wyrównania doprowadził Daniel Rodriguez.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego
Hiszpan wykorzystał świetne zachowanie Cyle'a Larina, który zaliczył bardzo przytomną asystę. Strzelcowi pozostało jedynie wykończyć całą akcję technicznym zagraniem.
W późniejszej fazie meczu jego atrakcyjność spadła. Mnożyły się z kolei faule i ostre wejścia. Efektem takiego stanu rzeczy była czerwona kartka, którą otrzymał Lo Celso za agresywny wślizg. Arbiter po interwencji VAR-u zmienił swoją decyzję i anulował wykluczenie.