Cracovia odwróciła wynik meczu z Puszczą. "Pasy" w pogoni za liderem

PAP / Art Service / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii i Puszczy
PAP / Art Service / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii i Puszczy

W Krakowie drużyna "Pasów" okazała się lepsza od Puszczy Niepołomice. Zwycięstwo 2:1 sprawiło, że zespół Dawida Kroczka jest wiceliderem stawki PKO Ekstraklasy.

Początek sobotniego spotkania należał do podopiecznych Tomasza Tułacza. Już w piątej minucie rywalizacji Piotr Mroziński postraszył defensywę Cracovii, jednak trafił jedynie w boczną siatkę.

Kilka sekund później Puszcza wysunęła się na jednobramkowe prowadzenie. Konrad Stępień instynktownie wyłożył piłkę przed pole karne i Michalis Kossidis oddał strzał z dystansu. Napastnik zmieścił piłkę przy wewnętrznej części lewego słupka.

Kossidis nie miał zamiaru się zatrzymać po trzecim golu w tym sezonie. Henrich Ravas obronił jego strzał głową.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie

Gdy na zegarze wybiła 15. minuta, "Pasy" doprowadziły do wyrównania. Ajdin Hasić popisał się dokładnym dośrodkowaniem z narożnika boiska, zaś Virgil Ghita wygrał pojedynek powietrzny i silnym uderzeniem nie dał szans Kewinowi Komarowi na skuteczną reakcję.

Po bramce na 1:1, zawodnicy Cracovii próbowali przejąć kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi. Swoja szanse mieli Ghita, Mikkel Maigaard czy Mick van Buren. Ostatni z nich dwoił się i troił, lecz miał problemy ze skutecznością.

W drugiej połowie zawodnicy Puszczy szukali bramki na 2:1. Swój były klub mógł skarcić Jakub Serafin. Kapitan drużyny z Niepołomic strzelił z dystansu minimalnie obok lewego słupka bramki Cracovii.

Jeśli chodzi o Cracovię, Ajdin Hasić do asysty mógł dołożyć gola swojego autorstwa. Ofensywny pomocnik huknął z dużej odległości i dał się wykazać Komarowi, który sparował piłkę na słupek.

W 67. minucie Otar Kakabadze zaskoczył blok defensywny trenera Tułacza. Reprezentant Gruzji przedostał się w pole karne, uderzył z ostrego kąta i przełamał ręce Komara. Golkiper popełnił karygodny błąd.

Zawodnikom Tułacza nie pomógł Artur Craciun. W 79. minucie defensor za faul na Kallmanie obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.

W końcówce jeszcze Michał Rakoczy mógł podwyższyć wynik. Bramkarz Puszczy powstrzymał młodzieżowego reprezentanta Polski.

Kakabadze przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Cracovii. Drużyna prowadzona przez trenera Kroczka pokonała Puszczę 2:1.

Puszcza Niepołomice - Cracovia 1:2 (1:1)
1:0 - Michalis Kossidis 6'
1:1 - Virgil Ghita 15'
1:2 - Otar Kakabadze 67'

Składy:

Puszcza: Kewin Komar - Piotr Mroziński, Roman Jakuba, Artur Craciun (druga żółta kartka 78'), Michal Siplak (72' Krystian Okoniewski), Jakub Serafin (82' Łukasz Sołowiej), Konrad Stępień, Dawid Abramowicz, Mateusz Cholewiak (46' Ioan Calin-Revenco), Jin-hyun Lee (82' Michał Walski), Michalis Kossidis (87' Mateusz Stępień).

Cracovia: Henrich Ravas - Virgil Ghita, Kamil Glik, Jakub Jugas, Otar Kakabadze, Patryk Sokołowski, Filip Rózga (69' Michał Rakoczy), Mikkel Maigaard, Ajdin Hajsić (83' Amir Al-Ammari), Benjamin Kallman, Mick van Buren (46' David Kristjan Olafsson).

Żółte kartki: Kossidis, Cholewiak, Abramowicz, Craciun, Calin-Revenco, Jakuba (Puszcza) - Rózga, Kakabadze, Rakoczy, Glik (Cracovia).

Czerwona kartka: Craciun (za drugą żółtą).

Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków).

Widzów: 4095.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty