Raków Częstochowa i skuteczny napastnik to dwa światy, które nie za bardzo idą ze sobą w parze. Mimo iż okno transferowe w Polsce jest już zamknięte, to częstochowianie nie zaprzestali poszukiwań "dziewiątki".
Tomasz Włodarczyk z "Meczyków" poinformował, że na testach pod Jasną Górą przebywa wysoki środkowy napastnik (199 cm wzrostu) Aaron Seydel. 28-latek jest wolnym zawodnikiem, po tym jak 30 czerwca wygasł mu kontrakt z SV Darmstadt.
W poprzednim sezonie Seydel rozegrał w sumie 16 meczów na poziomie niemieckiej Bundesligi i strzelił jednego gola. Łącznie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Niemczech wystąpił w 22 spotkaniach i zdobył dwie bramki.
Wspomniane źródło twierdzi, że Marek Papszun zaprosił Seydela na testy sportowe i będzie sprawdzał go w treningu przez parę najbliższych dni. Wówczas zapadnia decyzja odnośnie przyszłości.
Raków w obecnym sezonie ma spore problemy ze strzelaniem goli. O ile w defensywie gra zespołu wygląda bardzo dobrze, o tyle z ofensywą są - delikatnie mówiąc - pewne mankamenty (zaledwie sześć zdobytych bramek, co jest jednym z najgorszych wyników w lidze).
Jako ciekawostkę dodajmy, że Seydel był parę tygodni temu testowany w Motorze Lublin, ale beniaminek Ekstraklasy nie zdecydował się na podpisanie kontraktu.
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Rośnie kolejna gwiazda FC Barcelony?