Ekspert o Oyedele. "Odejście z Manchesteru było właściwą decyzją"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix /  PIOTR KUCZA/FOTOPYK  / Na zdjęciu: Maxi Oyedele
Newspix / PIOTR KUCZA/FOTOPYK / Na zdjęciu: Maxi Oyedele
zdjęcie autora artykułu

Transfer Maxiego Oyedele do Legii budził spore nadzieje. Czy jednak w wychowanku Manchesteru United naprawdę drzemie taki potencjał? - Potrzebuje tylko minut, by pokazać swoją jakość - zapewnia angielski ekspert.

- Dołącza do nas niespełna 20-letni zawodnik, który edukację piłkarską rozpoczął w kolebce futbolu, w Anglii, w jednym z najlepszych klubów Europy. To piłkarz, który jest reprezentantem Polski. Ma niesamowity potencjał, a my chcemy stworzyć mu takie warunki, aby miał szansę udowodnić jego skalę - w ten sposób młodego piłkarza, który w ostatnim meczu z Pogonią Szczecin miał okazję zadebiutować w barwach Legii, zaraz po transferze, przedstawiał mediom dyrektor sportowy klubu z Warszawy, Jacek Zieliński.

I faktycznie, transfer ten mógł rozbudzać nieco wyobraźnię fanów. Oyedele bowiem jeszcze nie tak dawno temu zapraszany był nawet na treningi pierwszej drużyny Manchesteru United i nieśmiało przebijały się nawet głosy, że może otrzymać szansę debiutu.

- Zawsze smutno widzieć, jak zawodnicy akademii odchodzą, ale myślę, że to była właściwa decyzja dla Maxiego - mówi nam ekspert w temacie drużyn juniorskich Manchesteru United, autor profilu "MUFC Academy Arena".

Jedna niefortunna decyzja

Przede wszystkim warto zadać sobie pytanie, dlaczego piłkarz, którego już w 2022 roku Erik ten Hag zapraszał na treningi pierwszego zespołu, a także którego zabrał na obóz do Hiszpanii, ostatecznie wylądował w polskiej Ekstraklasie?

- Sezony 2021/2022 i 2022/2023 były dla niego fantastyczne. Niestety, jego ostatni sezon był najgorszym, w którym go oglądałem - tłumaczy nasz rozmówca. - Wcześniej jednak było widać jego rozwój we wszystkich obszarach gry - podkreśla.

- Myślę, że to co było najbardziej rozczarowujące dla Maxiego, to jego nieudane wypożyczenie do Forest Green. Trener, który zabiegał o jego transfer, został niemal od razu zwolniony, a pod wodzą jego następcy Maxi praktycznie nie grał. To musiało być dla niego też bardzo trudne mentalnie - tłumaczy autor "MUFC Academy Arena"

Ostatecznie Maxi zakończył wypożyczenie do Forest Green na czterech wejściach na boisko z ławki, po czym bardzo szybko wrócił do młodzieżówki United.

- Gdy został odwołany z wypożyczenia i wrócił do drużyny u21, to zauważyłem, że poziom jego gry nie był już taki jak wcześniej. Myślę, że obecnie potrzebuje przede wszystkim konsekwentnych minut na boisku, aby pokazać swoją jakość.

Najlepszy na "8"

W przypadku Oyedele pewnym znakiem zapytania pozostaje też docelowa pozycja, na jakiej miałby występować. Wiadomo, że jest to gracz środka pola, jednak w Manchesterze rzucany był po wszystkich pozycjach w pomocy.

-  Grał na wielu pozycjach, często na "10", jednak to nigdy nie była dla niego odpowiednia rola. Maxi musi przede wszystkim ustalić swoją pozycję i wydaje mi się, że najlepsza byłaby dla niego "8". Może też pracować jako "6", ponieważ jego waleczność i pokrywanie ogromnego terenu są niewiarygodne. Brakuje mu jednak tutaj nieco umiejętności ucieczki spod pressingu tyłem do bramki i skutecznego budowania gry. Potrzebowałby zatem kogoś obok siebie, gdyby zaczął grać na tej pozycji - tłumaczy nam autor "MUFC Academy Arena".

Jak jednak będzie w Legii? O tym przekonamy się być może już w najbliższych kolejkach. W swoim pierwszym meczu pojawił się na boisku za defensywnie usposobionego Jurgena Celhakę. Trudno jednak z pełnym przekonaniem stwierdzić, czy to będzie docelowa pozycja 19-latka w stołecznym klubie.

Zobacz także:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność! Cudowne uderzenie w futsalu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty