Demolka. Niemcy bawili się na boisku

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ANNA SZILAGYI / Na zdjęciu: Niclas Fuellkrug
PAP/EPA / ANNA SZILAGYI / Na zdjęciu: Niclas Fuellkrug
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Niemiec pokazała radosną piłkę w meczu Ligi Narodów z Węgrami, który zakończył się wynikiem 5:0. Jamal Musiala nie dość, że strzelił gola, to jeszcze przy trzech bramkach asystował.

Niemcy wystartowali w Lidze Narodów w Duesseldorfie. Drużyna Juliana Nagelsmanna zagrała z Węgrami, którzy w poprzedniej edycji wyglądali nadspodziewanie dobrze i przyczynili się do wyeliminowania Anglii z dywizji A.

W 20. minucie po raz pierwszy zapachniało golem Niemiec. Akcja zespołowa została przeprowadzona przez Floriana Wirtza, Jamala Musialę i Niclasa Fuellkruga. W ostatnim momencie wmieszał się w nią Peter Gulacsi i właśnie obrona doświadczonego gracza sprawiła, że pozostało bezbramkowo.

Nie na długo. Ostrzeżenie dla Madziarów było tylko jedno, ponieważ następna akcja Niemców skończyła się golem na 1:0. W 27. minucie z pokonania Petera Gulacsiego cieszył się Niclas Fuellkrug po asyście Jamala Musiali. Napastnik nie miał trudnego zadania, ponieważ Węgrzy pogubili się po dośrodkowaniu. Pozostało mu oddać strzał z bliska do bramki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Gospodarze rozpędzali się. W 33. minucie Kai Havertz oddał uderzenie po dośrodkowaniu Pascala Grossa i Węgrzy cieszyli się nieznacznym pudłem przeciwnika. W sumie Kai Havertz oddał w sobotę dwa strzały w poprzeczkę.

W 58. minucie Niemcy uspokoili sytuację na boisku golem na 2:0. Jamal Musiala dołożył bramkę do wcześniejszej asysty. Dostał podanie od Floriana Wirtza na wolne pole i zanosiło się na 40 metrowy i samotny rajd w kierunku bramki Petera Gulacsiego. Co prawda dał się dogonić, ale utrzymał się przy piłce i pokonał płaskim uderzeniem weterana.

Florian Wirtz nie chciał pozostać w cieniu Jamala Musiali i w 66. minucie także on strzelił gola po wcześniejszej asyście. Tym samym zespół Juliana Nagelsmanna prowadził 3:0 i miał komplet punktów w kieszeni. Florian Wirtz ułożył sobie piłkę na stopie przed polem karnym i przymierzył perfekcyjnie do siatki.

W 77. minucie Jamal Musiala skompletował hat-tricka asyst, ponieważ ponownie wykonał ostatnie podanie przy golu. Tym razem z dogrania Jamala Musiali skorzystał zmiennik Aleksandar Pavlović. Z kolei w 81. minucie Kai Havertz przerwał niemoc strzelecką i dorzucił gola na 5:0 z rzutu karnego za faul Williego Orbana na nim samym.

W drugim meczu Ligi Narodów piłkarze z Niemiec zagrają na wyjeździe z Holandią. Z kolei we wrześniu Węgrzy podejmą Bośnię i Hercegowinę.

Niemcy - Węgry 5:0 (1:0) 1:0 - Niclas Fuellkrug 27' 2:0 - Jamal Musiala 58' 3:0 - Florian Wirtz 66' 4:0 - Aleksandar Pavlović 77' 5:0 - Kai Havertz (k.) 81'

Składy:

Niemcy: Marc-Andre ter Stegen - Joshua Kimmich, Jonathan Tah, Nico Schlotterbeck (70' Benjamin Henrichs), David Raum (70' Robin Koch) - Robert Andrich (83' Angelo Stiller), Pascal Gross (60' Maximilian Beier) - Florian Wirtz, Kai Havertz, Jamal Musiala - Niclas Fuellkrug (60' Aleksandar Pavlović)

Węgry: Peter Gulacsi - Botond Balogh, Willi Orban, Marton Dardai - Loic Nego (46' Bendeguz Bolla), Andras Schafer, Adam Nagy (83' Tamas Nikitscher), Milos Kerkez (69' Zsolt Nagy) - Dominik Szoboszlai, Barnabas Varga (69' Martin Adam), Roland Sallai (75' Kevin Csoboth)

Żółta kartka: Nego (Węgry)

Sędzia: Clement Turpin (Francja)

Tabela grupy A3:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale

Źródło artykułu: WP SportoweFakty