Twarde lądowanie Wisły Kraków w Betclic I lidze

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

Wisła Kraków trafiła w Betclic I lidze na dobrze dysponowaną Kotwicę Kołobrzeg z bramkarzem Markiem Koziołem na czele. Dopiero w końcówce meczu z beniaminkiem Biała Gwiazda doprowadziła do remisu 1:1.

Wisła Kraków rozegrała w Kołobrzegu pierwszy mecz w Betclic I lidze po odpadnięciu z eliminacji europejskich pucharów. Biała Gwiazda żegnała się z nimi w dobrym stylu, ponieważ zwyciężyła 4:1 z Cercle Brugge. Nie awansowała do jesiennych rund z powodu wcześniejszej porażki 1:6 przy Reymonta. Wisła rozegrała w edycji pucharów osiem meczów i jest na razie drugim punktującym do rankingu UEFA z Polski.

Wiślacy przylecieli z Belgii do Wielkopolski i tam przygotowywali się do meczu z Kotwicą. Kazimierz Moskal i spółka chcieli oszczędzić energię w jeszcze intensywnym okresie. Krakowiacy narobili sobie zaległości w lidze z powodu zaangażowania w europejskich pucharach.

Kotwica rozpoczęła sezon najlepiej spośród beniaminków, ale akurat poprzedni mecz był ostrzeżeniem dla Ryszarda Tarasiewicza i jego podopiecznych. Dysponująca wąską kadrą Kotwica została zdemolowana przez Znicza Pruszków. Praktycznie nie podjęła walki z zespołem z województwa mazowieckiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Już w 2. minucie piłka znalazła się w bramce beniaminka po strzale Tamasa Kissa w sytuacji sam na sam z Markiem Koziołem. Trafienie nie zostało uznane z powodu spalonego w momencie podania Angela Rodado.

Po kilkunastu minutach naporu Wisły, gospodarze poczuli się pewniej na boisku. Potwierdzeniem była bramka na 1:0 Michała Kozajdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Dobrą piłkę zagrał debiutant Wołodymyr Kostewycz, a następnie została ona strącona głową za kołnierz Antona Cziczkana. W obronie nie popisał się Marc Carbo i od 14. minuty piłkarze Tarasiewicza pilnowali wyniku.

Przed końcem pierwszej połowy spotkania Wisła miała dużo szans na wyrównanie, mimo to nie potrafiła tego zrobić. Rewelacyjnie dysponowany Marek Kozioł poradził sobie z całą serią strzałów celnych. Aż trudno było je zliczyć, ponieważ klasę doświadczonego bramkarza sprawdzali Angel Rodado, Rafał Mikulec czy Piotr Starzyński.

W drugiej połowie w zasadzie ta sama historia, ponieważ Kotwica broniła się rozpaczliwie, a Wisła przeprowadzała atak za atakiem. Biała Gwiazda miała problem z doprowadzeniem do remisu również po zmianach - równie nieskuteczny jak poprzednicy był Łukasz Zwoliński.

Bramka na 1:1 padła dopiero w 83. minucie dzięki strzałowi najskuteczniejszego spośród Wiślaków - Angela Rodado. Wymienił on podania z Angelem Baeną, po czym przebił się jak taran w pole karne Kotwicy. Poradził sobie z doświadczonymi Michałem Kozajdą oraz Łukaszem Kosakiewiczem, a na koniec rajdu znalazł metodę na pokonanie Marka Kozioła.

Po przerwie reprezentacyjnej Wisła zagra na własnym stadionie z Wartą Poznań. Przeciwnikiem zespołu z Kołobrzegu będzie w meczu wyjazdowym Arka Gdynia.

8. kolejka Betclic I ligi:

Kotwica Kołobrzeg - Wisła Kraków 1:1 (1:0)
1:0 - Michał Kozajda 14'
1:1 - Angel Rodado 83'

Składy:

Kotwica: Marek Kozioł - Łukasz Kosakiewicz, Michał Kozajda, Tomasz Wełna, Cezary Polak (62' Piotr Witasik) - Zvonimir Petrović - Wołodymyr Kostewycz (56' Aleksander Biegański), Filipe Oliveira, Kamil Kort (79' Filip Kozłowski), Marcel Bykowski (78' Miłosz Kurowski) -  Jonathan Junior

Wisła: Anton Cziczkan - Bartosz Jaroch, Alan Uryga, Igor Łasicki (46' Wiktor Biedrzycki), Rafał Mikulec (78' Angel Baena) - Marc Carbo, James Igbekeme (63' Patryk Gogół) - Piotr Starzyński, Frederico Duarte (55' Łukasz Zwoliński), Tamas Kiss (46' Olivier Sukiennicki) - Angel Rodado

Żółte kartki: Jonathan Junior, Polak (Kotwica) oraz Uryga (Wisła)

Sędzia: Grzegorz Kawałko (Olsztyn)

***

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Stal Stalowa Wola 3:0 (1:0)
1:0 - Kamil Zapolnik 24'
2:0 - Arkadiusz Kasperkiewicz 57'
3:0 - Jakub Nowakowski 82'

Pogoń Siedlce - Stal Rzeszów 1:1 (1:1)
1:0 - Titas Milasius 9'
1:1 - Karol Łysiak (k.) 45'

Tabela Betclic I ligi:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Pogoń Szczecin podjęła decyzję w sprawie bramkarza
Czytaj także: Był jedną nogą w Ekstraklasie, celuje w awans. "Żona jest z Kenii i wierzy w przeznaczenie"

Komentarze (2)
avatar
Mech
1.09.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie tyle bramkarz dobrze bronił,co Wisła strzelała prosto w niego,tak jakby to on miał być celem strzału 
avatar
SuperZnafcy
1.09.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Hehehhehehehehe skisła upadła z Krakowa do drugiej ligi spadnie :) xdxdxdxdxd