Motor Lublin gotowy na Puszczę i jej stałe fragmenty. "Duża uwaga na detale"

Getty Images / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Mateusz Stolarski
Getty Images / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Mateusz Stolarski

Trener Motoru Lublin Mateusz Stolarski przekonuje, że jego zespół jest bardzo dobrze przygotowany na mecz z Puszczą Niepołomice. - Jeszcze nie straciliśmy w tym sezonie gola po stałym fragmencie gry - podkreśla.

Puszcza Niepołomice zaimponowała w poprzedniej kolejce i wygrała z Lechią Gdańsk aż 4:1. To było pierwsze zwycięstwo zespołu Tomasza Tułacza w sezonie 2024/25. Teraz ekipa "Żubrów" będzie chciała powalczyć o punkty w Lublinie.

Trener Mateusz Stolarski wypowiadał się z dużym szacunkiem i wręcz podziwem o drużynie Puszczy oraz trenerze Tułaczu. - Mam duże uznanie dla trenera Tułacza i jego drużyny. To niecodzienna sytuacja, gdy trener pracuje w jednym klubie dziewiąty rok, gra powyżej swojego budżetu, robi wynik ponad stan i potrafi bardzo dobrze się prezentować w każdej lidze, w której występuje - mówił Stolarski podczas konferencji prasowej.

- Jako młodzi trenerzy mamy tendencję do oceniania różnych stylów i wierzenia tylko w jeden sposób patrzenia na piłkę. Ja jestem trenerem, który szuka wszelkich rozwiązań mogących zrobić przewagę. Myślę, że trener Tułacz podobnie, wie co chce robić na boisku, jakich zawodników potrzebuje, a jego drużyna jest bardzo mocno powtarzalna. Zagramy z naprawdę dobrym zespołem, który ma mniej punktów niż powinien mieć - powiedział Stolarski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski sprawdził się z kolegą. Tylko spójrz

Stolarski przekonuje, że jego zespół jest gotowy na specyficzny styl gry Puszczy, a konkretnie na stałe fragmenty, bo z tego słynie trener Tułacz.

- Trzeba wziąć pod uwagę jedną rzecz: w tym sezonie Motor nie stracił jeszcze gola po stałym fragmencie gry. Uważam, że bronimy je bardzo dobrze. Najważniejsze jest to, żeby robić swoje. Skuteczne przygotowanie do stałych fragmentów gry odbywa się u nas w każdym tygodniu, zwracamy bardzo dużą uwagę na detale, dlatego przed meczem z Puszczą nie dzieje się nic specjalnego - przyznał trener Stolarski.

Po raz pierwszy w kadrze meczowej może znaleźć się Sergi Samper. Wychowanek FC Barcelony podpisał kontrakt z Motorem 1 sierpnia, ale jeszcze ani razu nie był obecny nawet na ławce rezerwowych beniaminka PKO Ekstraklasy.

- Jest w normalnym procesie treningowym, buduje zachowania na swojej pozycji. Ma wiele naturalnych cech związanych z grą ofensywną, a w przypadku defensywy potrzebujemy większych automatyzmów. Sposób, w jakim bronimy jest wymagający pod kątem zasad, natomiast to wszystko przebiega sprawnie i płynnie. Jest brany pod uwagę w kontekście meczów ligowych - wyjaśnił trener Stolarski.

Początek meczu Motor Lublin - Puszcza Niepołomice w sobotę o godz. 14.45.

Komentarze (0)