Arkadiusz Milik obecnie skupia się na powrocie do zdrowia. Niestety jednak nie może spać spokojnie, ponieważ wciąż niewiadomą pozostaje, czy podczas trwającego okienka transferowego nie zmieni klubu.
Mimo że Polak chciałby kontynuować karierę w Juventusie FC, to inaczej zapatruje się na to nowy szkoleniowiec Thiago Motta. Włoch podkreślił już, że w swojej koncepcji nie ma miejsca na 30-letniego napastnika.
Tym samym wszystko wskazuje na to, że Milik najprawdopodobniej podzieli los Wojciecha Szczęsnego. Ten również był niechciany w Turynie i ostatecznie rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Można oglądać bez końca. Bramka stadiony świata
Co czeka drugiego z reprezentantów Polski? Na ten moment to jedna wielka niewiadoma, jednak raz po raz można usłyszeć o kolejnych klubach, które są nim zainteresowane. Teraz do tego grona dołączył AC Milan.
O całej sprawie poinformował już portal Milanlive.it. Zdaniem tego źródła klub nie jest już zainteresowany sprowadzeniem Tammy'ego Abrahama z AS Romy, a obecnie na celowniku znalazł się Polak.
Juventus ma oczekiwać za Milika około 7 milionów euro. Milan zamierza natomiast poczekać do końca okienka i spróbować wypożyczyć 30-latka z opcją pierwokupu.