Legia Warszawa zremisowała z Broendby IF (1:1, więcej TUTAJ) w pojedynku rewanżowym III rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. W pierwszym meczu w Danii polski zespół wygrał (3:2) i to on awansował do kolejnej rundy.
Po ostatnim gwizdku sędziego na stadionie w Warszawie, na boisku doszło do potężnej awantury. Piłkarze i członkowie sztabów obu drużyn starli się słownie przy linii bocznej. Doszło też do przepychanek (więcej TUTAJ).
Na szczęście, nerwową sytuację szybko udało się uspokoić. Kamery Polsatu Sport zarejestrowały moment, w którym trener Legii Goncalo Feio wykonuje prowokacyjne gesty w stronę sektorów zajmowanych przez duńskich kibiców, pokazując im... środkowy palec.
Podczas konferencji prasowej szkoleniowiec gości Jesper Soerensen odniósł się do zachowania trenera Legii.
- Feio przyszedł do nas i powiedział, że... mamy wracać do domu. Mamy duży szacunek do Legii i nie uważamy, że jest to normalne zachowanie. Jeśli jednak spodziewał się czegoś innego niż naszej reakcji, to jest to dziwne. On widocznie szukał konfrontacji - podkreślił 51-letni Soerensen.
Zobacz:
Awantura po meczu Legii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji