Sneijder przyjechał do Warszawy przy okazji meczu o Superpuchar Europy, jest ambasadorem marki pyszne.pl. Na hasło "polski piłkarz" od razu się uśmiecha. - Jerzy Dudek! To świetny facet. Byłem z nim bardzo blisko. Jurek był rezerwowym, ale dużo czasu spędzaliśmy grając w golfa. Był bardzo zaangażowany i pomocny dla wszystkich w klubie - mówi były gwiazdor kadry Holandii na spotkaniu z polskimi dziennikarzami.
Sneijder komentuje transfer Piotra Zielińskiego do Interu Mediolan. Były piłkarz wygrał z tym klubem Ligę Mistrzów w 2010 roku. - Gra podobnie do mnie, na podobnej pozycji. Pokazał już, że jest graczem wielkiej klasy. Cieszę się, że wybrał Inter, bo ciągle mam ten klub w sercu i dobrze im życzę. Zieliński to świetny piłkarz - twierdzi.
- Nie wiemy, czy będzie grał w pierwszym składzie Interu Mediolan. Myślę, że tak, ale tego nigdy nie możesz być pewny. Sezon dopiero się zaczyna - dodaje.
Lewandowski dalej świetny
Sneijder dalej zalicza Roberta Lewandowskiego do najlepszych napastników na świecie. - W FC Barcelonie miał pewne problemy, ale to wynikało z innego stylu gry. Szybko się do wszystkiego zaadaptował. W dalszym ciągu wykonuje swoją robotę. Biorąc pod uwagę to, co osiągnął, to świetny napastnik - tłumaczy.
Jego zdaniem kapitan kadry został okradziony ze Złotej Piłki w 2020 roku. - Niestety pojawiają się rzeczy, które nie zależą od nas. Trzeba po prostu robić swoje - komentuje.
- Myślę, że Lewandowski dalej będzie rywalizował o koronę króla strzelców w lidze hiszpańskiej. Barcelona zrobiła latem dobrą robotę, jeżeli chodzi o transfery. To będzie interesujący sezon - twierdzi.
Tego nam brakowało
Sneijder wraca do meczu polskiej kadry z Holandią na Euro. Drużyna Michała Probierza przegrała 1:2, prezentując niezły futbol. Polacy prowadzili po golu Adama Buksy. - Byliście mocni jako całość, ale w ofensywie zabrakło wam indywidualności - komentuje.
Sneijder odnosi się też do słów Marco van Bastena, który stwierdził, że nasza kadra nie była zainteresowana grą w piłkę, a defensywą. Wcześniej Van Basten nazywał kadrę Probierza "sztywną drużyną".
- Brakowało wam w tym meczu dwóch najlepszych piłkarzy i może dlatego Van Basten powiedział, że Polska nie będzie chciała grać w piłkę, tylko skupi się na obronie. To był bardzo wyrównany mecz. Gdyby Polska była bardziej zdecydowana, mogłaby nawet osiągnąć lepszy wynik. To nie było takie oczywiste, że z wami wygramy. Polska była bardzo konkurencyjna - uważa Sneijder.
"Ten Polak będzie najlepszy"
Wychowanka Ajaxu Amsterdam pytamy, który z polskich piłkarzy mógłby występować w obecnej drużynie Realu Madryt. Odpowiedź Sneijdera zaskakuje. - W tym momencie nie wiem. Być może Lewandowski, jest przecież legendą. Zieliński? Też. Ale jest taki jeden chłopak w Ajaxie. Młody, naprawdę utalentowany. Nazywa się Jan Faberski. Myślę, że może zostać najlepszym polskim piłkarzem w historii - wypala Sneijder.
Mowa o 18-latku ze szkółki klubu, który trafił do Amsterdamu w 2022 roku z Jagiellonii Białystok. Dotąd Faberski grał tylko w młodzieżowych rocznikach Ajaxu.
- W poprzednim sezonie widziałem, jak wyglądał w drużynie do lat 17. Spisywał się niesamowicie. To znakomity skrzydłowy. Będziecie mieli z niego wiele powodów do zadowolenia. W poniedziałek zadebiutował w drugiej drużynie Ajaxu i wyglądał niesamowicie. Ma też dobrą mentalność. Rozwijał się w akademii, a tam nie ma czasu na robienie szalonych rzeczy. To gracz z wielką przyszłością - dodał 134-krotny reprezentant Holandii.
"Nie słyszałem"
Gwiazdor z dużym uśmiechem przyjął pytanie podczas wcześniejszego spotkania medialnego. Rozmowa zeszła na temat Wieczystej Kraków. Były trener tego klubu Przemysław Cecherz stwierdził, że prezesi Wieczystej starali się pozyskać Sneijdera.
- Rozmawialiśmy przez menedżera. Sneijder wrócił z Kataru i pozostawał bez klubu. Był nieprzygotowany, ale wiedzieliśmy, że w naszych ligach nawet w takim stanie sobie poradzi, a marketingowo to dopiero byłby strzał - mówił Cecherz w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego". Temat miał pojawić się w 2020 roku, gdy Wieczysta występowała w "Okręgówce", czyli piątej lidze.
- Zgłosili się do mojego agenta - odpowiedział Sneijder. Następnie potwierdził słowa dziennikarki współprowadzącej spotkanie z graczem. - Było pół na pół, oni chcieli, a ty o tym nie wiedziałeś? - zapytała. - Tak to mogę podsumować - dodał ze śmiechem były gracz Realu Madryt.
Pod skrzydłami naszych coachów, to nawet mbappe, ronaldo i messi razem z lewym nie daliby rady.