Tragiczne wieści z Anglii. Nie żyje Craig Shakespeare

Getty Images / Visionhaus / Na zdjęciu: Craig Shakespeare
Getty Images / Visionhaus / Na zdjęciu: Craig Shakespeare

Po kilkumiesięcznej walce z chorobą zmarł Craig Shakespeare. Były menadżer Leicester City miał 60 lat. Informację o śmierci Anglika potwierdzili jego najbliżsi.

Warto przypomnieć, że w październiku 2023 roku Craig Shakespeare musiał zawiesić trenerską karierę. U szkoleniowca zdiagnozowano nowotwór i futbol zszedł na dalszy plan. Anglik niezwłocznie poddał się leczeniu.

W czwartek rano Shakespeare zmarł w rodzinnym domu. Jego najbliżsi opublikowali oświadczenie za pośrednictwem serwisu leaguemanagers.com.

"Zawsze będzie dla nas przede wszystkim kochającym mężem, ojcem, synem, bratem i wujkiem. Ta strata jest dla nas wszystkich druzgocąca i chcielibyśmy prosić o uszanowanie prywatności w tym niezwykle trudnym czasie, gdy staramy się pogodzić z utratą bardzo wyjątkowej osoby i opłakiwać ją" - napisano.

Shakespeare był asystentem Claudio Ranieriego w historycznym sezonie 2015/16, kiedy Leicester City po raz pierwszy wywalczyło mistrzowski tytuł. Rok później zaliczył epizod jako samodzielny menadżer drużyny "Lisów".

Trener przez wiele sezonów pracował w Leicester w różnych rolach. Shakespeare zapracował sobie na status legendy klubu z King Power Stadium.

Czytaj więcej:
Lekko, łatwo i przyjemnie. Legia odmieniona po przerwie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty