W nocy z wtorku na środę FC Barcelona rozegrała mecz towarzyski z Manchesterem City w Orlando. Po regulaminowym czasie na tablicy widniał wynik 2:2, a w serii rzutów karnych skuteczniejsza okazała się "Blaugrana".
Robert Lewandowski obejrzał całą pierwszą połowę z ławki rezerwowych i zameldował się na placu gry w 61. minucie rywalizacji. Należy odnotować, że pewnym uderzeniem wykorzystał swoją "jedenastkę".
Pewnym zaskoczeniem był fakt, że od pierwszego gwizdka funkcję kapitana FC Barcelony pełnił Clement Lenglet. Francuski obrońca opuścił murawę w 74. minucie, a następnie opaska została przekazana Lewandowskiemu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę
Reprezentant Polski grał z opaską kapitana do końca spotkania. Za kadencji Hansiego Flicka to właśnie Polak ma odgrywać kluczową rolę w szatni.
Tego lata FC Barcelonę opuścił Sergi Roberto. Hiszpan był członkiem rady drużyny. Potwierdzają się doniesienia lokalnych mediów, zgodnie z którymi Lewandowski będzie jednym z czterech kapitanów katalońskiej ekipy - więcej TUTAJ.
Czytaj więcej:
Wyrównany mecz Barcelony z Manchesterem City. Grał Robert Lewandowski