Reprezentant Polski ma za sobą bardzo nieudany sezon, podczas którego rozegrał niewiele minut. Jakub Kamiński w ostatnim czasie jest w Niemczech chwalony za swoją formę i wydaje się, że są przesłanki do tego, by wierzyć, że pomocnik nie powiedział jeszcze w VfL Wolfsburgu ostatniego słowa.
Skrzydłowy błysnął w sobotnim sparingu Wilków. Jego zespół przegrał z Hannoverem 96 2:3, ale Polak wpisał się na listę strzelców w 11. minucie rywalizacji po efektownym strzale zza pola karnego. Kamiński rozegrał całe spotkanie.
Od marca trenerem Wolfsburga jest Ralph Hasenhuettl. Były zawodnik Lecha Poznań w rozmowie z WP SportoweFakty podkreślał, że Austriak jest zadowolony z jego postawy w końcówce minionego sezonu.
- Końcówką poprzedniego sezonu dużo wygrałem u trenera Ralpha Hasenhuettla. Dostałem szansę w kilku meczach, pokazałem się, do tego ciężko trenowałem. Myślę, że trener był zadowolony - powiedział 22-latek.
Dobrą informacją dla Polaka jest odejście jego konkurenta do miejsca w wyjściowym składzie. Vaclav Cerny został wypożyczony do Glasgow Rangers. Kontrakt Kamińskiego z niemieckim klubem obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku. Zawodnikiem Wilków jest także Kamil Grabara.
Bramka Kamińskiego od 10:00:
Czytaj także:
W tym klubie Wojciech Szczęsny nie zagra. Chelsea wybrała innego bramkarza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę