Choć sytuacja finansowa FC Barcelony daleka jest od ideału, to klub szuka wzmocnień. Co prawda trudno działaczom jest sprowadzić gwiazdy światowej piłki, ale chcą wykorzystać wszelkie możliwe okazje do tego, by solidnie zwiększyć siłę drużyny.
Dziennikarz katalońskiego "Sportu" Toni Juanmarti poinformował, że na celowniku działaczy jest N'Golo Kante, który obecnie jest zawodnikiem saudyjskiego Al-Ittihad. Entuzjastą tego transferu jest trener Hansi Flick. Barcelona rozważa jego wypożyczenie z czołowego klubu Arabii Saudyjskiej.
Kante podczas Euro 2024 był wyróżniającą się postacią reprezentacji Francji, która podczas turnieju dotarła do półfinału. W FC Barcelonie liczą, że tak dobrą formę podtrzymałby także w rywalizacji klubowej.
W Al-Ittihad Kante rozegrał 44 mecze, w których zdobył 4 gole i zaliczył 6 asyst. Nie są to imponujące statystyki, ale Francuz znany jest ze swojej dobrej gry. Do tego pozyskanie go nie byłoby dużym kosztem finansowym.
A Barca latem nie zamierza oszczędzać na transferach. Na celowniku działaczy są bowiem Nico Williams i Dani Olmo. Transfer tego drugiego kosztować ma 60 milionów euro.
Czytaj także:
Szalona końcówka. Co najlepszego zrobiła Legia Warszawa?
Polak z asystą dla Manchesteru United
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki