Boniek rozpalił internet. Tak informuje, kto dostał finał?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
zdjęcie autora artykułu

Wciąż możemy mieć Polaka w finale Euro 2024. Szansę na poprowadzenie meczu Hiszpania - Anglia ma sędzia Szymon Marciniak. Zastanawiać może jednak najnowszy wpis Zbigniewa Bońka w serwisie X.

W tym artykule dowiesz się o:

W najbliższą niedzielę, 14 lipca, reprezentacje Hiszpanii i Anglii powalczą o złoto mistrzostw Europy. Niewiadomą wciąż pozostaje obsada sędziowska wielkiego finału. Według najnowszych doniesień, w gronie kandydatów pozostało już tylko trzech arbitrów w tym Szymon Marciniak (więcej TUTAJ).

Obok Polaka wymienia się także dwóch Francuzów - Clementa Turpina i Francoisa Letexiera. W związku z tym może zastanawiać najnowszy wpis jednego z wiceprezesów UEFA Zbigniewa Bońka.

Legendarny piłkarz zamieścił w serwisie X... flagę Francji (zobacz niżej). Boniek nie wyjaśnił, o co chodzi, ale internauci w komentarzach już sugerują, że wpis dotyczy narodowości sędziego finału. Przypomnijmy, że Francuzi nie mogliby prowadzić ostatniego meczu Euro, gdyby ich rodacy wyeliminowali w półfinale Hiszpanię.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Co z finałem i Marciniakiem? "Jest w żelaznej dwójce"

We wtorek, 9 lipca, o pozycję Marciniaka przed finałem Bońka próbowali podpytać prowadzący program dot. Euro 2024 na TVP Sport. "A w kuluarach coś się mówi, że nasz Marciniak ma więcej szans?" - można było usłyszeć. - Pomidor, pomidor, pomidor - odpowiedział ze śmiechem Boniek.

Jednocześnie były prezes PZPN nie może zrozumieć aż takiego zainteresowania wokół osoby Marciniaka w Polsce. - Życzę Szymonowi jak najlepiej, natomiast trochę mnie zastanawia i wyzwala we mnie dziwne uczucie, że my tym Euro żyjemy w kontekście tego, czy Polak będzie sędziować finał Euro (...) Jeśli będzie gwizdać finał Euro to zostanie mu to do końca życia i będzie to jego indywidualny sukces, na który też pracowali inni - ci którzy go uczyli, pomagali mu na liniach. Ale nie wydaje mi się, że to najważniejsza sprawa polskiej piłki -  stwierdził Boniek.

Czytaj teżSkandal w półfinale. Dostali karnego i śmieją się z decyzji sędziego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty