Porażka Warty Poznań w sparingowym spotkaniu z trzecioligowcem z Czech

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: radość piłkarzy Warty Poznań
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: radość piłkarzy Warty Poznań

W drugim spotkaniu kontrolnym przed rozpoczęciem sezonu, Warta Poznań uległa rezerwom Baniku Ostrawa 1:2. Drużyna Piotra Jacka zakończyła w ten sposób drugi tydzień przygotowań do startu Betclic 1 Ligi.

Sobotni sparing Warty Poznań rozpoczął się już o godzinie 11 na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim przy udziale kibiców. Rywalem "Zielonych" był zespół rezerw Baniku Ostrawa, który przebywa na krótkim zgrupowaniu w Szamotułach. Czeski zespół to rewelacja tamtejszych rozgrywek trzecioligowych. Młoda drużyna poprzedni sezon zakończyła z awansem na szczebel wyżej, mając aż 19 punktów przewagi nad resztą stawki.

Sympatycy Warty w starciu z Banikiem mogli zobaczyć w akcji nowych graczy, którzy w ostatnich tygodniach dołączyli do poznańskiej drużyny. W pierwszej jedenastce znalazło się miejsce dla Bartosza Szeligi, który trenuje z zespołem dopiero od dwóch dni i tuż przed sparingiem został zaprezentowany jako nowy nabytek "Zielonych".

Warciarze w pierwszej połowie skutecznie grali w pressingu i stwarzali sytuację do zdobycia bramki. Wynik w końcówce pierwszej części meczu otworzył Maciej Żurawski, który zamknął podanie w pole karne od Jakuba Kiełba. Kapitan Warty Poznań popisał się efektownym rajdem z lewej strony boiska, czym stworzył swojemu koledze okazję do oddania strzału.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": przedwczesny finał? "Poziom emocji był najwyższy"

Młodzi zawodnicy Banika Ostrawa od początku spotkania wykazywali się sporymi ambicjami i absolutnie nie przestraszyli się bardziej jakościowego przeciwnika. Jędrzej Grobelny wcale nie pozostawał bez pracy w pierwszych 45 minutach, broniąc m.in. groźny strzał z rzutu wolnego.

W drugiej odsłonie gry trener Piotr Jacek postawił głównie na młodych zawodników, a także dwójkę graczy testowanych w zespole. Czesi skutecznie wykorzystali roszady w drużynie "Zielonych" i już w 56. minucie jeden z zawodników Banika uderzeniem zza pola karnego pokonał Jędrzeja Grobelnego

Goście z Ostrawy pięć minut później wyszli na prowadzenie po rzucie karnym, sprokurowanym przez bramkarza Warty. Po drugim golu szkoleniowiec poznańskiej drużyny postanowił dokonać zmian między słupkami, a tu z dobrej strony pokazał się Leo Przybylak, który swoją interwencją w 71. minucie uchronił zespół przed kolejną stratą bramki.

Ostatni sparing Warta Poznań rozegra w środę, a jej rywalem ponownie będzie zespół z Czech. Tym razem poznaniacy zmierzą się z FK Teplice. Po zakończeniu obozu w Grodzisku Wielkopolskim, drużyna wróci do Poznania.

Warta Poznań - Banik Ostrawa B 1:2 (1:0)

Skład Warty w I połowie: Jędrzej Grobelny – Jakub Bartkowski, Tomasz Wojcinowicz, Wiktor Pleśnierowicz – Bartosz Szeliga, Michał Kopczyński, Jurij Tkaczuk, Jakub Kiełb – Maciej Żurawski, Filip Tonder – Maciej Firlej

Skład Warty w II połowie: Jędrzej Grobelny (62. Leo Przybylak) – Patryk Rychlik, Filip Jakubowski, Kacper Przybyłko – Mateusz Lechowicz, zawodnik testowany I, zawodnik testowany II, Szymon Sarbinowski – Damian Gąska, Filip Waluś – Rafał Adamski

Czytaj też:
Oficjalnie: Warta Poznań z kolejnym wzmocnieniem przed rozpoczęciem sezonu
Polak z Liverpoolu testowany przez beniaminka. Wróci do PKO Ekstraklasy?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty