Pokłócił się z Santosem, a teraz odzyskał radość z gry. Jaki będzie ostatni taniec Cristiano Ronaldo?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Joris Verwijst / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / Joris Verwijst / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
zdjęcie autora artykułu

Fernando Santos nie widział go w składzie Portugalii, transfer do Arabii Saudyjskiej miał być przenosinami na peryferia futbolu, ale Cristiano Ronaldo ciągle zaskakuje. W kraju zbudował sobie pomnik, o jakim w Polsce może pomarzyć Robert Lewandowski.

W tym artykule dowiesz się o:

Cristiano Ronaldo może czuć się spełniony z reprezentacją Portugalii, bo wygrał z nią Euro 2016. Trzeba jednak pamiętać, że mówimy o piłkarzu, który nigdy nie ma dość i jest wiecznie nienasycony. To dlatego w wieku 39 lat wciąż gra dla kadry, choć wielu innych piłkarzy w tym wieku dawno kończyło kariery narodowe, ale też przede wszystkim zawieszało buty na kołku.

Cristiano Ronaldo odzyskał radość z futbolu

W ostatnich miesiącach dostawaliśmy sygnały, że oglądamy zmierzch CR7. Konflikt z trenerem Manchesteru United poskutkował przedwczesnym rozstaniem z Czerwonymi Diabłami i odejściem do saudyjskiego Al-Nassr. Kiepsko wyglądały też jego relacje z Fernando Santosem, który na mundialu w Katarze zaczął widzieć w nim rezerwowego.

- Już nie rozmawiamy. Nie wiem, który to był dzień. Nie rozmawialiśmy, odkąd wróciłem z Kataru - wypalił Santos po kilku miesiącach w dzienniku "A Bola", potwierdzając konflikt z byłym podopiecznym, który wcześniej był mu bardzo bliski.

ZOBACZ WIDEO: Szybko zapomnimy o "Lewym"? Pada nazwisko. "Jest na poziomie Messiego!"

- Miałem bardzo silną więź z Cristiano, prócz relacji zawodowych. Poznaliśmy się w Sportingu, gdy miał 19 lat, a ta relacja została wzmocniona od chwili, kiedy spotkaliśmy się w kadrze. Zawsze bardzo dobrze się dogadywaliśmy. Byliśmy prawie jak ojciec z synem lub młodszy i starszy brat - dodawał trener, który nie poradził sobie z reprezentacją Polski.

W Katarze wydawało się, że Cristiano Ronaldo gaśnie. Portugalczycy w 1/8 finału ograli Szwajcarię 6:1, ale największa gwiazda otrzymała od Santosa tylko 16 minut i nie miała większego wpływu na efektowne zwycięstwo. W przegranym ćwierćfinale z Marokiem (0:1), wszedł na boisko w 51. minucie, ale nie odmienił losów meczu.

Ostatni taniec Cristiano Ronaldo

- Chodzi o to, co gracze robią dzień po dniu. Popatrzmy na liczby. Jeśli piłkarz zdobywa 44 bramki w 45 meczach, to pokazuje regularność, której nie mogę zignorować - powiedział Roberto Martinez przed Euro 2024. Nowy opiekun Portugalczyków nie wyobrażał sobie kadry bez CR7. Na razie nie może żałować.

Cristiano Ronaldo w Niemczech nie zdobył (jeszcze) gola, ale częściej można go dostrzec uśmiechniętego niż sfrustrowanego. Tak jakby wiedział, że to jego "last dance". Czerpie radość z każdej chwili, dogrywa kolegom. Nie jest tak egoistyczny, jak przez większą część swojej kariery.

- Daje drużynie cenne doświadczenie. Stwarza kolegom okazje do zdobycia bramek. Otwiera wolne przestrzenie. On jest w kadrze, bo na to zasługuje. Wystarczy spojrzeć, co robił na ostatnich dużych turniejach - powiedział ostatnio Martinez. CR7 na Euro 2024 przeszedł do historii jako pierwszy piłkarz, który zagrał na sześciu mistrzostwach Europy.

39-latek nie oszuka czasu. Żaden z piłkarzy nie oddał więcej strzałów niż CR7 w dwóch pierwszych meczach Euro 2024 (dziewięć). Jednak ciężko mu o dobre pozycje strzeleckie. Współczynnik xG (prawdopodobieństwo strzelenia bramki) wynosi w jego przypadku 1,11. Po ruchach widać, że Cristiano jest już wolniejszy, sztywniejszy niż w najlepszych latach.

CR7 ma to szczęście, że wokół niego biegają tacy piłkarze jak Bruno Fernandes, Bernardo Silva i Rafael Leao. Koledzy maskują jego braki, a on z kolei skupia część uwagi na sobie, dzięki czemu rodacy mają łatwiej.

- Nie ma sensu, aby był niekwestionowanym graczem pierwszej jedenastki. Wydaje mi się, że jego obecność w drużynie warunkuje grę innych piłkarzy wokół niego. Czasem szukają Cristiano w akcjach, które można by rozegrać lepiej dla zespołu - powiedziała dziennikarka Sofia Oliveira z portugalskiego oddziału CNN.

CR7 inny niż zawsze

- To pokolenie zasługuje na zwycięstwo w zawodach najwyższej rangi - powiedział CR7 przed rozpoczęciem Euro 2024. Spora część kolegów z kadry nie uczestniczyła bowiem w Euro 2016.

Nie wiadomo, jak zakończy się "ostatni taniec" Portugalczyka, ale on robi wiele, aby mieć dobre wspomnienia z Niemiec. Kibice zapamiętają obrazki z meczu przeciwko Turcji, gdy na boisko w Dortmundzie wbiegł 10-letni kibic. Były gwiazdor Realu Madryt zareagował na to z uśmiechem i zapozował nawet do zdjęcia z fanem. Trybuny skwitowały to brawami.

Trudno oczekiwać, aby Cristiano zagrał na mistrzostwach świata w 2026 roku, bo będzie miał wtedy 41 lat. Portugalczyk udowodnił jednak, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych, więc kto wie. Wśród portugalskich kibiców można znaleźć flagi i banery, na których CR7 stylizowany jest na Jezusa Chrystusa. To mówi wiele o statusie, na jaki zapracował Portugalczyk w ojczyźnie. Dla porównania, Robert Lewandowski nie zbudował sobie w Polsce takiego pomnika.

Mecz Portugalia - Słowenia o godz. 21.00. Transmisja w TVP 1, dostępnym także na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa NA ŻYWO w WP SportoweFakty.

Łukasz Kuczera, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj także:Belgia bez największej gwiazdy. Ostry konflikt z trenerem. "Kłamca"Francja rozczarowuje, a wraz z nią Mbappe. Polityka, kontuzja i szantaż w tle

Źródło artykułu: WP SportoweFakty