Piłkarz spadkowicza nie trafi do Rakowa. Wybrał inny klub

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Kay Tejan
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Kay Tejan

Sprowadzenie napastnika jest jednym z celów Rakowa Częstochowa na letnie okno transferowe. Klubowi odpadła jedna z opcji, o czym poinformował Jerzy Chwałek z "Super Expressu".

Na liście życzeń Rakowa Częstochowa znajdował się m.in. Kay Tejan. Holender w zeszłym sezonie występował w ŁKS-ie Łódź i choć ta drużyna spadła z PKO Ekstraklasy, to napastnik pozostawił po sobie dobre wrażenie, czym wzbudził zainteresowanie innych klubów.

Media informowały, że 27-latek miał przyjechać pod Jasną Górę i negocjować z potencjalnym pracodawcą. Ewentualne porozumienie z łodzianami nie powinno być problemem, ponieważ kontrakt zawodnika wygasał 30 czerwca 2025 roku i zawierał niską klauzulę odejścia.

Okazuje się jednak, że piłkarz do Rakowa nie trafi, ponieważ w przyszłym sezonie ma występować w Asterasie Tripolis. Taką informację przekazał Jerzy Chwałek, który jest dziennikarzem "Super Expressu".

Co ciekawe, to właśnie z tego greckiego klubu do Częstochowy trafił w tym oknie transferowym Vasilios Sourlis.

Tejan trafił do ŁKS-u w lipcu 2023 roku. W barwach tego klubu wystąpił w 31 meczach, w których zdobył siedem bramek i zaliczył trzy asysty. Łodzianie byli jego drugim zagranicznym pracodawcą. Pierwszym był Sheriff Tyraspol.

Czytaj także:
Wisła złożyła wniosek do PZPN. Meczu z ŁKS-em w lipcu nie będzie
Media: Raków chce dwóch Polaków z PKO Ekstraklasy. Grają w tym samym klubie

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Mecz z Francją dał mu do myślenia. "Nie rozumiem"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty