Fabregas ściągnie wielką gwiazdę do Como? Włoski klub kusi defensora

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jonathan Moscrop / Na zdjęciu: Cesc Fabregas
Getty Images / Jonathan Moscrop / Na zdjęciu: Cesc Fabregas
zdjęcie autora artykułu

Cesc Fabregas awansował z Como Calcio do Serie A i teraz chce wykorzystać swoje kontakty, aby sprowadzić tam duże nazwiska. Kolejny na liście to były gracz Realu Madryt.

Awans Calcio Como do Serie A był delikatnym zaskoczeniem, choć nie da się też ukryć, że osoby, które z bliska obserwują włoski rynek mogły się spodziewać, że prędzej czy później do niego dojdzie. Bogaty właściciel z Azji zadbał o to, żeby w klubie panowały dobre warunki.

Twarzą tego projektu oczywiście jest Cesc Fabregas, który oficjalnie nie powinien być nawet pierwszym trenerem, bo w trakcie poprzedniego sezonu nie posiadał jeszcze licencji UEFA PRO. Jednak wszyscy wiedzą, kto w tym zespole pociąga za sznurki.

Teraz beniaminek włoskiej elity chce się dobrze przygotować do rywalizacji w najwyższej klasie rozgrywkowej i to właśnie były piłkarz m.in. FC Barcelony chce zadbać o ciekawe wzmocnienia. Z informacji podanych przez Fabrizio Romano wynika, że na radarze Como znalazł się Raphael Varane, a na taki transfer namawiać ma go właśnie Fabregas.

Francuski obrońca od początku lipca będzie wolnym zawodnikiem, bo wraz z końcem czerwca wygaśnie jego umowa z Manchesterem United. Mistrz świata z 2018 roku mimo słabych ostatnich miesięcy wciąż ma przecież zaledwie 31 lat, więc jeszcze zostało mu trochę grania na wysokim poziomie.

Jednak były piłkarz Realu Madryt może mieć ciekawsze oferty pod kątem finansowym, choć oczywiście w Como z pewnością nie byłoby mu źle. Natomiast gdy do gry wchodzą kluby z Arabii Saudyjskiej, a te również interesują się Francuzem, to rywalizacja o takiego zawodnika może być naprawdę trudna.

Czytaj też: Ewa Pajor: Mam nadzieję, że się spotkamy Euro 2024 to świetna reklama Ekstraklasy

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Mecz z Francją dał mu do myślenia. "Nie rozumiem"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty