Turcy świetnie rozpoczęli Euro 2024 na niemieckich boiskach, zwyciężając w swoim pierwszym meczu Gruzję (3:1). W drugim występie - z Portugalią - nie było już tak dobrze. Zespół prowadzony przez selekcjonera Vincenzo Montellę przegrał (0:3) i trochę skomplikował sobie sprawę awansu do 1/8 finału.
W środę (26.06) turecki zespół zmierzy się z Czechami, którzy nie stracili jeszcze szans na awans. Z obozu Turków napływają jednak niepokojące informacje.
Do sieci wyciekło nagranie z treningu, na którym widać, jak Montella odbiera Ardzie Gulerowi znacznik i nie pozwala młodej gwieździe Realu Madryt na udział w gierce (patrz wideo poniżej). Potem 19-letni Guler, który zdobył przepiękną bramkę przeciwko Gruzinom, ćwiczył indywidualnie, a... w Turcji zawrzało.
Do tego stopnia, że pojawiły się głosy kibiców i ekspertów, domagające się zwolnienia włoskiego szkoleniowca. Działacze tureckiej federacji byli zmuszeni wydać oświadczenie w tej sprawie, by uspokoić nastroje przed arcyważnym pojedynkiem z Czechami.
"Doszło do porozumienia. Arda Guler trenował indywidualnie w celu jak najlepszego przygotowania się do meczu z Czechami" - podkreślono w komunikacie do mediów.
Almanya’da Milli takim kampinda bugun
— HANOĞLU Hakan (@hanoglu_hakan) June 23, 2024
Montella harbi harbi cocugun ustune oynuyor ..!
Elin İtalyani gozbebegimize nasil davraniyor ..
YUH AMK ..! pic.twitter.com/Rib2ebGWXZ
Zobacz:
Musisz posłuchać, jak dziennikarz TVP zareagował na bramkę Turków
Tureckie "Złote dziecko". Arda Guler miał rozkwitnąć u boku Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Ekspert mówi wprost. "Pierwsi robiliśmy krok, aby ugrać coś więcej i dostawaliśmy gonga"