Reprezentacja Polski skazywana była na pożarcie w swoim pierwszym meczu Euro 2024 z Holandią. Tymczasem Biało-Czerwoni zdołali zaskoczyć faworytów, bo to oni w 16. minucie, po stałym fragmencie, objęli prowadzenie.
Holandia 13 minut później doprowadziła do remisu, a w 83. minucie odarła polskich kibiców z marzeń o choćby punkcie. To było zasłużone zwycięstwo reprezentacji Holandii, choć trzeba przyznać, że w wielu fragmentach gra kadry Michała Probierza mogła się podobać.
Wystarczy rzut oka w statystyki, aby dostrzec tę, która zaskakuje najbardziej. To reprezentacja Polski oddała w tym spotkaniu więcej celnych strzałów (siedem, Holendrzy cztery).
Jeden z dziennikarzy, Wojciech Bajak, w mediach społecznościowych zestawił kadrę Probierza i kadrę Michniewicza. Jak wyliczył, Polska w meczu z Holandią oddała jeden celny strzał mniej, niż kadra Michniewicza na całych mistrzostwach świata w 2022 roku (7-8).
Przypomnijmy, że Michniewicz otwarcie mówił przed mistrzostwami i w trakcie turnieju, że wynik będzie ważniejszy niż styl. Po wielu latach Polska zdołała wyjść z grupy MŚ, choć aspekt stylu trudno było pominąć. Po mundialu jego umowa nie została przedłużona.
Czytaj także: Za tę piosenkę kibice mogą stracić bilety na Euro 2024. Federacja ostrzega
ZOBACZ WIDEO: Raport z Hamburga. "Spotkanie mogło być rozstrzygnięte po kwadransie"