Piłkarska reprezentacja Polski pokonała Turcję w swoim ostatnim sprawdzianie przed wyjazdem na Euro 2024 (mistrzostwa Europy na niemieckich boiskach rozpoczną się 14 czerwca).
Biało-Czerwoni zwyciężyli na PGE Narodowym w Warszawie 2:1 (więcej TUTAJ), ale kibiców zmartwiły urazy Karola Świderskiego i Roberta Lewandowskiego.
"Świder" doznał kontuzji podczas celebracji gola na 1:0, którego strzelił w 12. minucie. Napastnik niefortunnie postawił nogę i prawdopodobnie podkręcił staw skokowy (więcej TUTAJ). W 19. minucie zastąpił go Krzysztof Piątek.
Świderski - jak przekazał komentujący spotkanie dla TVP Mateusz Borek - jeszcze podczas meczu udał się na badania lekarskie do szpitala. Po ostatnim gwizdku arbitra piłkarz... wrócił jednak na murawę. Towarzyszył mu syn, którego z dumą nosił na rękach (patrz wideo poniżej).
"Karol Świderski z synem po meczu z Turcją. Wyraźnie kulejący, ale może nie będzie źle" - napisano na profilu TVP Sport na portalu X, na którym udostępniono nagranie.
Karol Świderski z synem po meczu z Turcją. Wyraźnie kulejący, ale może nie będzie źle
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 10, 2024
Studio pomeczowe #POLTUR 2:1 https://t.co/yF9v7XIYwP pic.twitter.com/vtlLgcePrg
Zobacz:
Dramat! Lewandowski musiał opuścić boisko
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zbliża się Euro, a Glik... Piłkarz pokazał zdjęcia