W 32. minucie meczu Polska - Turcja, ostatnim sprawdzianie dla obu zespołów przed Euro 2024 (2:1, relacja TUTAJ), kibice na PGE Narodowym w Warszawie z niepokojem obserwowali wydarzenia na boisku. Robert Lewandowski zgłosił wówczas konieczność zmiany.
Kapitan reprezentacji Polski najpierw usiadł z grymasem bólu na twarzy, by po chwili zejść z boiska lekko utykając (patrz wideo poniżej). Napastnika FC Barcelony zastąpił Kacper Urbański.
"Lewym" natychmiast zajęli się lekarze kadry. Lód przyłożony do bolesnego miejsca na nodze piłkarza mógł wskazywać na uraz mięśniowy. "Coś mnie zabolało" - miał powiedzieć Lewandowski. Taką informację przekazał w przerwie Jacek Kurowski z TVP Sport.
Wcześniej boisko musiał opuścić strzelec pierwszego gola dla Polaków Karol Świderski. 27-latek podczas celebracji niefortunnie postawił nogę na murawie i prawdopodobnie doznał urazu stawu skokowego.
"Świder" próbował wprawdzie "rozbiegać" problem, ale ostatecznie potrzebna była zmiana. W 19. minucie za Świderskiego na boisku zameldował się Krzysztof Piątek (więcej TUTAJ).
ALERT. ROBERT LEWANDOWSKI Z URAZEM
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 10, 2024
Koniec gry kapitana reprezentacji Polski już w 31. minucie...
#POLTUR 1:0 https://t.co/yF9v7XIYwP pic.twitter.com/ZAOpCvjXCg
Zobacz:
Kiwior śrubuje swoje liczby. Ależ seria!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor chciał rzucić koszulkę. I zaczęło się szaleństwo