W końcówce sezonu klubowy kolega Roberta Lewandowskiego nie był w stanie pomóc FC Barcelonie ze względu na kontuzję kostki. Frenkie de Jong za wszelką cenę chciał jednak pojechać do Niemiec na mistrzostwa Europy.
Ronald Koeman podjął ryzyko i umieścił go w ostatecznej kadrze "Oranje" na Euro 2024. Problem polega na tym, że zawodnik "Blaugrany" w dalszym ciągu nie uporał się z urazem i nie może trenować na pełnej intensywności.
Selekcjoner przyznał wprost, że de Jong najprawdopodobniej nie wystąpi w spotkaniu z Polską. Koeman wyjaśnił sytuację piłkarza na niedzielnej konferencji prasowej.
- Brał udział w treningu, ale trzymaliśmy go z dala od jakiegokolwiek kontaktu. Możliwe, że Frenkie nie wystąpi w pierwszym meczu turnieju - nie ukrywał trener.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zbliża się Euro, a Glik... Piłkarz pokazał zdjęcia
Koeman w trakcie turnieju będzie mógł wymienić jednego kontuzjowanego piłkarza. Być może selekcjoner zrezygnuje właśnie z de Jonga.
- Możemy poczekać do drugiego lub trzeciego spotkania. Jest taka możliwość. Nawet jeśli nie będzie mógł zagrać w pierwszych dwóch meczach, będziemy go trzymać w kadrze. Jeśli okaże się, że opuści całą fazę grupową, być może będę musiał przemyśleć ten wybór - powiedział. Przypomnijmy, że mecz grupowy reprezentacji Holandii z Polską zostanie rozegrany za tydzień (16 czerwca).
Czytaj więcej:
Probierz nie będzie eksperymentował w meczu z Turcją. Wiemy, kto nie zagra