Ostatni taki sezon. Wielka rewolucja w europejskich pucharach

PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Dani Carvajal i Karim Adeyemi
PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Dani Carvajal i Karim Adeyemi

Finał Ligi Mistrzów Borussia - Real (0:2) zakończył ostatni sezon europucharów w znanej dotychczas formule. W kolejnej edycji będziemy mieli do czynienia z zupełnie nową odsłoną rozgrywek UEFA.

O zmianach dotyczących zasad rozgrywania europejskich pucharów mówiło się już od dłuższego czasu. Wiemy jednak, że w kolejnym sezonie plany, które snuła UEFA, w końcu się zmaterializują i wejdą w życie. Śmiało możemy mówić o wielkiej rewolucji.

Od sezonu 2024/2025 liczba drużyn występujących w Lidze Mistrzów zostanie zwiększona do 36. To jednak kosmetyczna zmiana przy tym, jak duże modyfikacje objęły cały system wspomnianych rozgrywek. Dotychczas część zasadnicza LM zaczynała się od fazy grupowej. Kluby nie będą już jednak rywalizowały w grupach.

Wszystkie zespoły znajdą się bowiem w jednej lidze, a następnie każda drużyna, według wcześniej ustalonych czterech koszyków, wylosuje ośmiu rywali, z którymi zmierzy się w ramach fazy ligowej. Pojedynczy zespół rozegra cztery spotkania na własnym obiekcie i cztery na wyjeździe.

Punkty zdobyte przez poszczególne drużyny będę uwzględniane w jednej, liczącej 36 lokat tabeli. Osiem zespołów, które zdobędą najwięcej oczek, zapewni sobie bezpośredni awans do 1/8 finału.

Z kolei drużyny z miejsc 9-24 rozegrają specjalne play-offy (na zasadzie dwumeczów), których stawką będzie pozostanie na placu boju. Kluby, które uplasują się na miejscach 25-36 pożegnają się z europejskimi pucharami.

Warto dodać, że w głównej części turnieju w grę nie będą już wchodziły spadki "ligę niżej" - jak to miało miejsce w przypadku ostatnich sezonów. Jeśli drużyna zakwalifikuje się do fazy zasadniczej danych rozgrywek, to w tym samym sezonie na pewno nie wyląduje już w innych.

Co ciekawe, rozgrywki Ligi Europy będą rozgrywane w takim samym systemie jak Champions League. Podobnie będzie wyglądać Liga Konferencji Europy - z tą jednak różnicą, że każdy zespół z 36-drużynowej ligi będzie losował sześciu, a nie ośmiu przeciwników. Ponadto drużyny będą podzielone na sześć koszyków.

Zmiany są zatem bardzo duże. W przyszłym sezonie dowiemy się jaki efekt przyniosły decyzje europejskiej federacji. To koniec pucharów w postaci, z którą dotychczas mieliśmy do czynienia.

Pierwszy sezon rozgrywek UEFA w nowej odsłonie ruszy we wrześniu, ale wcześniej w lipcu i sierpniu odbędą się kwalifikacje, w których wystartują polskie kluby. Jagiellonia Białystok walkę o awans do Ligi Mistrzów rozpocznie od II rundy. Wisła Kraków do eliminacji Ligi Europy przystąpi od I rundy. Natomiast Śląsk Wrocław i Legia Warszawa wejdą do gry w II rundzie kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny błąd w finale! Na szczęście jej wybaczyli

Zobacz też:
"Jak ukochany syn". Lewy" dostał prezent od Laporty 

Komentarze (5)
avatar
Jacenty1234
2.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tu się zgadzam z poprzednikiem losowanie, dwumecz to było coś a nie to że pewne ligi już na samym początku mają po 4 drużyny w lidze mistrzów a przecież mistrz jest jeden. Przez takie fiki Miki Czytaj całość
avatar
Jagafan !!
2.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze że legły to nie dotyczy - oni wygrywają współczynnikiem od razu - a nie piłkarzami 
avatar
Marco-polo
2.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyli UEFA kradnie pomysł Superligi 
avatar
Gerardo
2.06.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Puchary to powinno być losowanie, mecz i rewanż a nie kolejne „wynalazki”