Del Piero chce zagrać i awansować
Alessandro Del Piero jest gotów do gry i liczy na to, że otrzyma szanse występu przeciwko Girondins Bordeaux. Kapitan Starej Damy celuje w pierwsze miejsce w grupie, ale nie ukrywa, że priorytetem jest sam awans.
- Chcemy zakończyć fazę grupową na pierwszym miejscu, ale najważniejszy jest awans. Znaleźliśmy się w trudnej grupie, ale możemy ją przebrnąć - powiedział kapitan Bianconerich.
- Nie ma takiego powodu, dla którego nie miałbym być gotowy na mecz z Bordeaux. To byłoby moje drugie spotkanie po długiej przerwie, ale decyzja należy do trenera. Od czasu wyleczenia kontuzji nie zawsze trenowałem z resztą drużyny, jednak jeśli zagram, to nie będzie miało dla mnie większego znaczenia, jakie zadania miałbym do wykonania - dodał.
W tym sezonie Pinturicchio w Champions League jeszcze nie zagrał.
Borriello zagra od pierwszej minuty
Marco Borriello już jest w pełni sił i zagra z Olympique Marsylia od pierwszej minuty. Jeszcze niedawno istniało ryzyko, że młody Włoch będzie musiał oglądać poczynania Rossonerich z wysokości trybun.
Zawodnik miał problemy z kolanem po niedzielnym starciu z Cagliari Calcio, w którym nawet zdobył jedną bramkę. Wówczas w 76. minucie został on zastąpiony przez Filippo Inzaghiego.
Popularny Superpippo, który w pierwszej potyczce z zespołem z Ligue 1 zdobył dwie bramki, tym razem rozpocznie mecz na ławce rezerwowych.
Davide Santon: Także ja byłem Milanistą
Davide Santon przyznał, że w przeszłości był kibicem AC Milanu i tym samym skomentował ostatnią wypowiedź swojego klubowego kolegi, Mario Balotelliego, który cały czas jest fanem Rossonerich. Skrzydłowy obrońca twierdzi, że najważniejsza jest mentalność drużyny.
- Kwestia mentalności drużyny jest najważniejsza. Jesteśmy wspaniałą drużyną, ale Barcelona zagrała z głową. Musimy jeszcze sporo poprawić - powiedział.
- Mourinho? Dobrze się z nim rozumiem. Po meczu z Palermo ciążyła na mnie presja, ponieważ bramki padały z mojej winy. Teraz myślę o tym, aby przezwyciężyć trudny moment i wywalczyć miejsce w kadrze na mundial - dodał.
- Balotelli? Także ja kiedy byłem mały kibicowałem Milanowi - zakończył.
Molinaro zastąpi Riise?
Najprawdopodobniej już w styczniu AS Romę opuści John Arne Riise, ale za to popularnych Giallorossich wzmocni Christian Molinaro. Właśnie lewy obrońca Juventusu Turyn ma być następcą Norwega.
Riise miałby odejść do Werderu Brema za 6 mln euro, a połowę tej kwoty klub miałby przeznaczyć na wykupienie Molinaro, chociaż niewykluczone, że Juve zażąda 4 mln euro.
Molinaro nie mieści się w pierwszym składzie Bianconerich i jest nieszczęśliwy w szeregach Starej Damy. Właśnie dlatego chciałby zmienić otoczenie.