Gospodarze byli podwójnie zmotywowani na sobotnie spotkanie. Zawodnicy Holstein Kiel potrzebowali dwóch minut, żeby objąć prowadzenie nad Fortuną Duesseldorf. Benedikt Pichler "szczupakiem" sfinalizował zespołową akcję.
Gdy lokalni kibice byli pewni swego, drużyna Karola Niemczyckiego i Dennisa Jastrzembskiego próbowała zepsuć im święto. W 70. minucie tej rywalizacji Christos Tzolis uderzeniem z rzutu karnego ustalił wynik meczu 2. Bundesligi na 2:2.
Podział punktów wystarczył jednak liderowi tabeli. Po raz pierwszy w historii drużyna Holstein Kiel zagwarantowała sobie przepustkę do Bundesligi i spróbuje swoich sił na najwyższym poziomie. Po końcowym gwizdku arbitra zawodnicy prowadzeni przez Marcela Rappa hucznie świętowali na murawie razem z kibicami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ przechytrzył rywali. Nikt się tego nie spodziewał!
Jest wielce prawdopodobne, że w niedzielę poznamy drugiego beniaminka przyszłego sezonu Bundesligi. FC St. Pauli potrzebuje punktu w meczu z VfL Osnabrueck, by już przedostatniej kolejce zapewnić sobie bezpośredni awans.
Holstein Kiel - Fortuna Duesseldorf 1:1 (1:0)
1:0 - Benedikt Pichler 2'
1:1 - Christos Tzolis (k.) 70'
Czytaj więcej:
AC Milan przełamał się efektownie
Athletic Bilbao oddalił się od Ligi Mistrzów. Znamy drugiego spadkowicza z La Ligi