Środkowy pomocnik swój duży potencjał pokazywał już w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Do seniorskiej kadry był powoływany przez Czesława Michniewicza, lecz dopiero za kadencji Michała Probierza otrzymał prawdziwą szansę. Tak naprawdę selekcjoner wraz ze swoimi współpracownikami nie mógł przeoczyć rewelacyjnych występów Jakuba Piotrowskiego.
Statystyk 26-latka nie powstydziłby się rasowy napastnik. W sezonie 2023/24 zgromadził jak dotąd 17 trafień i sześć asyst przy golach kolegów. Kilkukrotnie popisał się efektownymi uderzeniami z dystansu choćby w europejskich pucharach.
Działacze Ludogorca Razgrad mają świadomość, że będzie im szalenie trudno przekonać Piotrowskiego do pozostania w Bułgarii. Transfer może być najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich ze stron, bowiem piłkarz może przynieść do klubowej kasy spore pieniądze.
Ośmiocyfrowa kwota?
Szkoleniowiec Ludogorca nie ukrywał, że Ludogorec będzie oczekiwał rekordowej kwoty za reprezentanta kraju (więcej TUTAJ). Bułgarscy dziennikarze w zupełności podzielają zdanie Georgiego Dermendżiewa na temat przyszłości Piotrowskiego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To nie jest fake. Szalona parada bramkarza
- Moim zdaniem jest całkiem prawdopodobne, że Piotrowski pobije rekord najdroższego transferu Ludogorca. Jest w tym sezonie najlepszym piłkarzem ligi bułgarskiej i zrobił wrażenie swoimi występami w europejskich rozgrywkach UEFA i reprezentacyjnych. Ponadto zarząd Ludogorca przez lata udowodnił, że wie, jak maksymalnie wykorzystać każdą szansę, jaka otwiera się na rynku transferowym - przypomniał Veselin Rusinov z portalu blitz.bg.
Przed rokiem Igor Thiago zapisał się w historii Ludogorca, przechodząc do Club Brugge. Rekord transferowy należący do brazylijskiego napastnika jest poważnie zagrożony przez Piotrowskiego, który może złamać barierę 10 milinów euro.
- Jeśli mamy być precyzyjni, Ludogoec sprzedał Igora Thiago do Brugii za około 8 milionów euro. Transfer Thiago z Club Brugge do Anglii wiąże się z dodatkowym bonusem. Całkowita kwota wyniesie około 13 milionów euro. Trener Ludogorca celował w sprzedaż w Belgii. Moim zdaniem cena Kuby mogłaby oscylować w okolicach 10 milionów. Wszystko zależy od jego występu na Euro 2024 - dodał Vesko Valchev, dziennikarz serwisu dsport.bg.
Były pomocnik Pogoni Szczecin miał już okazję grać w Belgii i Niemczech, gdzie bronił barw drugoligowej Fortuny Duesseldorf. Zimą mówiło się o zainteresowaniu występującego w elicie TSG 1899 Hoffenheim. Zapytaliśmy ekspertów, który kierunek byłby najlepszy dla kadrowicza.
- Istnieje bardzo duża szansa na transfer, ale nie jestem przekonany, czy osiągnięto porozumienie. Spekulacji na temat zainteresowania Piotrowskim jest wiele, a trener słusznie stwierdził, że Jakub jest wybitnym piłkarzem i zrozumiałe jest, że jest gorącym tematem dla wielu drużyn poza Bułgarią. Moim zdaniem Piotrowski najlepiej sprawdzi się w lidze, gdzie gra się bardziej techniczny i otwarty futbol. Najbardziej pasowałaby mu Hiszpania lub Portugalia. Transfer zależy jednak od wielu czynników, zwłaszcza od proponowanych warunków i to one zadecydują o ewentualnej transakcji Piotrowskiego - wyjaśnił Rusinov.
- Trudno powiedzieć, który kierunek byłby najlepszych. Kuba ma doświadczenie w Niemczech i myślę, że być może czułby się tam najlepiej. Wykluczyłbym Hiszpanię. Myślę, że zostanie sprzedany, pytanie kiedy dokładnie. Sądzę, że raczej po mistrzostwach Europy - uzupełnił Valchev.
Najpierw turniej
Piotrowski znalazł się w szerokiej kadrze Michniewicza na MŚ 2022, lecz teraz ma realne szanse na występy w podstawowym składzie Biało-Czerwonych. W spotkaniach eliminacyjnych błysnął skutecznością i jest naturalnym kandydatem do wyjazdu na Euro 2024.
- Z pewnością stabilna gra i regularny udział w meczach Euro 2024 może podnieść cenę każdego piłkarza. Z tego powodu możliwe jest zaczekanie z transferem. Z drugiej jednak strony takie posunięcie niesie ze sobą także ryzyko. Nikt nie jest bezpieczny przed serią słabych meczów i, co gorsza, możliwą poważną kontuzją, która może wykoleić wszelkie prace nad umową - przestrzegł Rusinov.
Tuż po zakończeniu rozgrywek ligowych Piotrowski najprawdopodobniej stawi się na zgrupowaniu drużyny narodowej. Kwestią pozostaje, kiedy transfer z udziałem największej gwiazdy Ludogorca dojdzie do skutku.
- Dla mnie najlepszą opcją, ale najbardziej niemożliwą, jest transfer po dokończeniu kwalifikacji Ludogorca w Europie, ponieważ drużyna zaatakuje Ligę Mistrzów. To idealny scenariusz, jednak trudny do zrealizowania - zakończył Valchev.
Rafał Szymański, WP SportoweFakty
Czytaj więcej:
Klub podjął decyzję ws. reprezentanta Polski. "Za wszelką cenę"
Jasne słowa Rybusa. W tym klubie chce grać