W rywalizacji między Lille OSC a Aston Villą o awansie do półfinału Ligi Konferencji Ligi Europy decydowały rzuty karne. W czwartek (18.04) francuski klub wygrał 2:1, odrabiając straty z Birmingham. W ostatnich minutach regulaminowego czasu gry gola dającego Aston Villi dogrywkę zdobył Matty Cash.
Bohaterem serii rzutów karnych był Emiliano Martinez. 32-letni Argentyńczyk obronił dwie "jedenastki" wykonywane przez piłkarzy Lille, a jego zespół ostatecznie wygrał 4:3. Wiele mówi się też o prowokacyjnej postawie bramkarza Aston Villi wobec francuskich kibiców.
Najpierw Martinez wykonał bliżej nieokreślony gest w kierunku trybun lub ławki rezerwowych Lille. Sędzia pokazał mu za to żółtą kartką. Wzbudziło to dodatkowe emocje, gdyż Argentyńczyk otrzymał taką karę już w 39. minucie gry. Przepisy stanowią jednak, że podczas serii rzutów karnych kartki "zerują się", w efekcie czego nie został on usunięty z boiska.
ZOBACZ WIDEO: Najpierw "piętka", a potem taka "perełka"! Cudownie przymierzył z 16 m
W piątej serii Martinez obronił strzał Benjamina Andre, zapewniając tym samym swojemu zespołowi awans do półfinału. 32-latek ostentacyjnie obrócił się w stronę siedzących za jego plecami kibiców Lille i wykonał krótki taniec zwycięstwa. Później przykładał też palec do ust, w wymowny sposób uciszając francuskich fanów.
Zachowanie Martineza wywołało wiele komentarzy. Wściekłości na jego prowokacyjną postawę nie krył Ludovic Obraniak. 34-krotny reprezentant Polski karierę piłkarską zakończył w 2018 roku, a obecnie pracuje jako dziennikarz sportowy w francuskiej telewizji. W latach 2007-2012 był zawodnikiem Lille, a jego ostra reakcja na wyczyny Martineza wskazuje na to, że nadal czuje się związany z tym klubem.
"Dziękuję LOSC, jesteśmy z Was dumni! A Martinez, p*****l się" - napisał 39-latek w serwisie X. Jego post odbił się dużym echem i od momentu publikacji zdobył ponad 1,5 mln wyświetleń, a także 32 tysiące polubień.
Czytaj też:
"Witaj w drużynie". Wielki transfer w TVP
Były kapitan reprezentacji: Klient chciał mnie udusić