O tym, że Vinicius Junior nie ma łatwego życia w Hiszpanii przekonaliśmy się już wielokrotnie. Gwiazda Realu Madryt raz po raz pada ofiarą rasizmu i musi mierzyć się z nieprzychylnymi komentarzami ze strony kibiców innych drużyn.
W połowie marca doszło nawet do sytuacji, w której grupka kibiców FC Barcelony życzyła Brazylijczykowi... śmierci (więcej TUTAJ). Wówczas nie był to pierwszy raz, gdy doszło do tak skandalicznego zachowania sympatyków mistrza Hiszpanii, bo do takich scen doszło już pod koniec ubiegłego sezonu.
Fani Barcy wciąż jednak nie zamierzają odpuścić sobie wyzwisk w kierunku Viniciusa. Przed rewanżowym meczem ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain ponownie doszło do sytuacji, w której gwiazdorowi Realu życzono śmierci.
- Vinicius, umrzyj, Vinicius, umrzyj - krzyczeli kibice Barcelony przed wtorkowym (16 kwietnia) spotkaniem w elitarnych rozgrywkach.
Mimo że do takiej sytuacji doszło już po raz kolejny, to wciąż brakuje reakcji na skandaliczne przyśpiewki w kierunku Viniciusa. A ten coraz bardziej pokazuje, że jest mu coraz trudniej radzić sobie w takich momentach.
Przeczytaj także:
Gwiazdor Realu rozchwytywany. Chcą go trzy kluby
ZOBACZ WIDEO: Gortat odpowiada na zarzuty ws. kadry narodowej. "To jest wyssane z dwóch-trzech źródeł"