Pogoń Siedlce zagrała tym razem już na rozpoczęcie kolejki. Remis 2:2 w poprzednim meczu z Kotwicą Kołobrzeg pozwolił znaleźć się na pierwszym miejscu w tabeli. Lider miał atut własnego boiska w rywalizacji z będącą w strefie spadkowej Olimpią Grudziądz. Beniaminek złapał jednak ostatnio nieco rozpędu i wybrał się do Siedlec z zamiarem sprawienia niespodzianki. Częściowo wykonał plan.
W pierwszej połowie co prawda przeważał lider, jednak żaden z jego trzech strzałów celnych nie zakończył się golem. Olimpia postawiła mocny opór i dowoziła bezbramkowy wynik.
Rezultat nie zmienił się do końca meczu. Olimpia broniła z dużym poświęceniem i skutecznością. Trener Marek Brzozowski długo wierzył podstawowym zawodnikom i zwlekał z przeprowadzeniem zmian. Ostatecznie także on delikatnie zamieszał w jedenastce, jednak ani wyjściowa ekipa, ani zmiennicy nie przedarli się przez obronę beniaminka. Punkt był cenną zdobyczą dla grudziądzan.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
W drugim, piątkowym meczu gola już nie zabrakło, chociaż skończyło się na tylko jednym trafieniu. Polonia Bytom odwiedziła Stomil Olsztyn i zapewniła sobie zwycięstwo 1:0 już w 6. minucie. Kamil Wojtyra pokonał Miłosza Garstkiewicza praktycznie pierwszym uderzeniem w pojedynku. Stomil miał dużo czasu na wyrównanie, ale nie dopadł rozpędzonego w rundzie wiosennej beniaminka. Polonia, po tym meczu, jest już piąta w tabeli.
28. kolejka II ligi:
Pogoń Siedlce - Olimpia Grudziądz 0:0
Stomil Olsztyn - Polonia Bytom 0:1 (0:1)
0:1 - Kamil Wojtyra 6'
Tabela II ligi:
Czytaj także: Wisła Kraków wzmacnia skrzydła. Doświadczony Albańczyk ma pomóc w awansie
Czytaj także: Wisła zrezygnowała z piłkarza. Nie przeszedł testów medycznych