ISIS grozi atakiem. Podali cztery cele

Getty Images / Angel Martinez / Na zdjęciu: Santiago Bernabeu w Madrycie
Getty Images / Angel Martinez / Na zdjęciu: Santiago Bernabeu w Madrycie

Tzw. Państwo Islamskie znów grozi atakami terrorystycznymi. Tym razem jako cel podano cztery stadiony, na których we wtorek i środę odbędą się mecze ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów.

Przed nami święto futbolu, bo Liga Mistrzów w sezonie 2023/2024 wkracza w decydującą fazę. We wtorek o godz. 21:00 rozpoczną się mecze Arsenal FC - Bayern Monachium oraz Real Madryt - Manchester City. Z kolei na środę o tej samej porze zaplanowano spotkania Atletico Madryt - Borussia Dortmund oraz Paris Saint-Germain - FC Barcelona.

Tymczasem w poniedziałek odpowiedzialna za rozpowszechnianie informacji od tzw. Państwa Islamskiego (ISIS) fundacja Al Azaim opublikowała wymowną grafikę. Znalazły się na niej cztery stadiony, które w tym tygodniu będą gospodarzami meczów Ligi Mistrzów, a także mocne przesłanie: "zabić ich wszystkich".

Spotkania zostaną rozegrane na Emirates Stadium w Londynie, Parc des Princes w Paryżu, Estadio Metropolitano w Madrycie i Santiago Bernabeu w Madrycie.

ZOBACZ WIDEO: "Nie wyobrażam sobie tego". Lewandowski wprost o polskim szkoleniu

W Hiszpanii ogłoszono alert terrorystyczny czwartego stopnia. Madryt będzie w ciągu dwóch dni gospodarzem dwóch meczów 1/4 finału Champions League, dlatego już wcześniej podjęto pewne środki bezpieczeństwa. Spotkania z udziałem Realu i Atletico zostały uznane za mecze podwyższonego ryzyka, dlatego ochraniać je będzie ponad 3000 żołnierzy. Organizatorzy spodziewają się przybycia do hiszpańskiej stolicy blisko 8000 kibiców Manchesteru City i Borussii Dortmund.

Hiszpańskie media podkreślają, że nie należy podnosić alarmu, ale trzeba zagwarantować bezpieczeństwo zarówno drużynom, jak i kibicom. "Nie ma powodu do niepokoju, ale jest powód, aby zachować uwagę i podwoić czujność" - napisała "Marca".

Groźby ataków terrorystycznych pojawiają się w ostatnim czasie coraz częściej. 30 marca powiązane z ISIS media Sarh al-Khilafah opublikowały zdjęcie z pogróżkami, wymierzone w ludzi wokół Allianz Areny w Monachium, gdzie Bayern zmierzył się z Borussią Dortmund (więcej tutaj). Niemiecka policja nie zbagatelizowała wówczas sprawy i zwiększyła liczebność swoich oddziałów na stadionie.

Czytaj także: Szczęsny wbił szpilę Lewandowskiemu. "Ile można?"
Czytaj także: Pompowanie balonika zna aż za dobrze. Lewandowski przed Euro zwrócił się do dziennikarzy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty