Nawrzucał sędziemu, będzie musiał zapłacić

YouTube / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Vagner Dias nie mógł się pogodzić z czerwoną kartką w meczu z Puszczą Niepołomice
YouTube / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Vagner Dias nie mógł się pogodzić z czerwoną kartką w meczu z Puszczą Niepołomice

Komisja Ligi postanowiła ukarać Vagnera Diasa za czerwoną kartkę w meczu Puszcza Niepołomice - Radomiak Radom. Zawodnik gości nie tylko brutalnie zaatakował rywala, ale do tego w niewłaściwy sposób komentował decyzję sędziego Tomasza Kwiatkowskiego.

W poprzedniej kolejce PKO Ekstraklasy Puszcza Niepołomice zremisowała z Radomiakiem Radom 1:1. Gospodarze prowadzili, ale po iście kuriozalnym golu bramkarza Gabriela Kobylaka "Zieloni" doprowadzili do wyrównania i ostatecznie oba zespoły dopisały do swojego dorobku po punkcie.

Radomiak od 63. minuty musiał grać w osłabieniu, bo czerwoną kartkę ujrzał Vagner Dias.

28-latek brutalnie zaatakował Wojciecha Hajdę. Początkowo sędzia Tomasz Kwiatkowski nie dostrzegł faulu, puścił grę, natomiast przewinienie nie umknęło uwadze arbitrów VAR.

Kwiatkowski został zawołany do monitora, ocenił sytuację i wyrzucił Vagnera Diasa z boiska.

ZOBACZ WIDEO: Szczęsny bohaterem w serii rzutów karnych. "Wybronił ten mecz"

Sytuacja do obejrzenia poniżej (od 3:42)

Vagner Dias nie posiadał się ze złości, gdy zobaczył, że sędzia Kwiatkowski wyciągnął z kieszeni czerwoną kartkę. Mówiąc kolokwialnie, nawrzucał mu, wygrażał palcem.

Komisja Ligi nie puściła mu tego płazem. Za "niewłaściwe zachowanie" 28-latek został ukarany grzywną w wysokości 5 tys. złotych.

Vagner Dias był wściekły, gdy sędzia Tomasz Kwiatkowski wyrzucił go z boiska
Vagner Dias był wściekły, gdy sędzia Tomasz Kwiatkowski wyrzucił go z boiska

Oprócz kary finansowej Vagner Dias został zdyskwalifikowany na dwa mecze w PKO Ekstraklasie, co jest urzędową karą w przypadku bezpośredniej czerwonej kartki.

I choć piłkarz nie zgadzał się z decyzją sędziego, to żadnych wątpliwości co do słuszności kartki nie miał trener Maciej Kędziorek. - Czerwona kartka była jak najbardziej zasłużona, nie mam pretensji do sędziego - mówił.

CZYTAJ TAKŻE:
Bernardo Silva może odejść z Manchesteru City. Wielki transfer na horyzoncie
Zaskakująca deklaracja trenera. Wino za utrzymanie

Komentarze (0)