Stało się. Jest przełom ws. Alvesa

Instagram / www.instagram.com/danialves / Dani Alves
Instagram / www.instagram.com/danialves / Dani Alves

40-letni Dani Alves wkrótce opuści hiszpański areszt po tym, jak gwiazdor futbolu zebrał kwotę 1 mln euro na wpłacenie kaucji.

W tym artykule dowiesz się o:

W poniedziałek (25 marca) sąd w Hiszpanii udzielił byłemu piłkarzowi FC Barcelony i reprezentacji Brazylii - Daniemu Alvesowi - pozwolenia na opuszczenie aresztu do czasu rozpatrzenia apelacji po wpłaceniu przez niego poręczenia majątkowego - podaje portal bbc.com.

"Stwierdzamy, że depozyt 1 mln euro ws. Daniego Alvesa został zarejestrowany w 21. sekcji Sądu w Barcelonie" - poinformował Trybunał Sprawiedliwości w oświadczeniu do mediów.

Warunki zwolnienia obejmują tymczasowe zatrzymanie paszportów 40-latka - brazylijskiego i hiszpańskiego. Gwiazdor futbolu nie może też zbliżać się do osoby pokrzywdzonej i ma obowiązek co tydzień stawiać się przed sądem.

Tym samym Alves, który został skazany na karę 4,5 roku więzienia za napaść na tle seksualnym w klubie nocnym w stolicy Katalonii w grudniu 2022 r. (więcej TUTAJ), będzie mógł czekać na apelację na wolności.

Apelację od wyroku do Sądu Najwyższego złożyli zarówno prokuratorzy, jak i obrońcy 126-krotnego reprezentanta Brazylii (w latach 2006-22). Prokuratura zapowiedziała, że będzie wnioskować o zwiększenie kary więzienia do lat dziewięciu.

Zobacz:
Szok. Zapadła decyzja ws. byłego gwiazdora Barcelony

ZOBACZ WIDEO: "W boksie byłby rzucony ręcznik". Eksperci bezlitośni dla postawy Estończyków

Źródło artykułu: WP SportoweFakty