Piłkarska reprezentacja Polski wygrała w Warszawie z Estonią (5:1) i w finale baraży do Euro 2024 w Niemczech zmierzy się na wyjeździe z Walią. Spotkanie to zostanie rozegrane we wtorek (26.03. o godz. 20:45 czasu środkowoeuropejskiego) w Cardiff.
Robert Lewandowski nie błyszczał na boisku w starciu z Estończykami. Pojawiły się nawet głosy, że w drugiej połowie, kiedy wynik był już bezpieczny dla Biało-Czerwonych, Michał Probierz powinien oszczędzać kapitana drużyny narodowej przed decydującą batalią z Walijczykami.
Z takim pomysłem nie zgadza się jednak Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN, obecnie wiceprezydent UEFA, był gościem programu na kanale Meczyki.pl w serwisie YouTube.
- A dlaczego miał schodzić? Zawodnik pokroju Lewandowskiego, kiedy gra w czwartek, a potem we wtorek, nie ma żadnych problemów, by się zregenerować - ocenił.
"Zibi" podkreślił, że w profesjonalnym futbolu nie może być mowy o oszczędzaniu piłkarzy. - Mówienie, że zawodników trzeba oszczędzać i nie dać im grać to jest staropolskie powiedzenie i nie ma nic wspólnego z prawdą - podsumował 80-krotny reprezentant Polski w latach 1976-88.
Zobacz:
Stanowcza reakcja. Nie chce go widzieć w składzie na Walię
Matty Cash po badaniach w Anglii. Jest diagnoza
ZOBACZ WIDEO: Eksperci są zgodni. Walia to drużyna "trzy piętra wyżej"