Dla kibiców FC Barcelony nie jest nowością, że o sile ich zespołu stanowią bardzo młodzi piłkarze. Od wielu miesięcy w składzie Blaugrany widzimy wielu zawodników, którzy dopiero uczą się seniorskiego futbolu, a już występują w pierwszym zespole.
Oczywiście w minionych tygodniach przykładem gracza, który najbardziej wybija się ponad przeciętność jest Lamine Yamal. Młody reprezentant Hiszpanii notuje bardzo dobre liczby, a przy tym po prostu jego gra jest zdumiewająca.
W trakcie piątkowego meczu Barcy z Majorką 16-latek ponownie wpisał się na listę strzelców. Jego uderzenie obiegło już cały świat, a oczywiście najważniejsze z perspektywy zespołu jest to, że w ostatecznym rozrachunku dało zwycięstwo 1:0 i kolejne ligowe punkty.
Natomiast z indywidualnej perspektywy skrzydłowego warto zaznaczyć, że kolejny raz przeszedł do historii La Liga. Hiszpański statystyk MisterChip podał, że Lamine Yamal został pierwszym piłkarzem w historii ligi, który zdobył w niej cztery bramki przed 17. urodzinami.
Kolejny raz, bo przecież już kilka razy w obecnych rozgrywkach zapisał się na kartach historii hiszpańskiego futbolu. Przecież jeszcze w rundzie jesiennej, przed 16. urodzinami, stał się najmłodszym strzelcem gola w La Liga.
Czytaj też:
Nastolatek uratował FC Barcelonę!
Lewandowski skomentował wygraną
ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki