Tomasz Lis pogratulował. Boniek pokazał wymowne zdjęcie

[tag=76]

Tak nazywa swoją żonę. "Całe życie tak do niej mówię"

Zbigniew Boniek[/tag] od trzech lat cieszy się emeryturą. Po zakończeniu pracy w roli prezesa PZPN nadmiar wolnego czasu poświęca przede wszystkim swoim bliskim. Na nudę nie narzeka, bo ma troje dzieci i jeszcze więcej wnucząt.

Już jakiś czas temu legenda polskiego futbolu pochwaliła się, że niebawem znowu będzie dziadkiem. Co ciekawe, ta nowina dotarła do niego podczas wywiadu z Romanem Kołtoniem. W ciąży była jedna z jego córek.

- Ja się zamęczę, ja muszę ich wszystkich nauczyć jeździć na rowerze. Jeszcze nie wiemy, czy to chłopiec, czy dziewczynka. Moja córka jest w drugim miesiącu ciąży. Jestem mocny w 500 plus. Wszystkie moje dzieci pod to podchodzą. Nie, nie - to dziadek jest fundatorem 500 plus - komentował na żywo w kanale "Prawda Futbolu".

ZOBACZ WIDEO: Barcelona ma kolejny wielki talent. Po tym golu komentator aż krzyczał

Okazuje się, że piękny moment już nastąpił. Na świat przyszło kolejne dziecko, które będzie mieć geny "Zibiego". Były prezes PZPN ogłosił to światu w swoim zabawnym stylu. "Numer 7 się zameldował" - napisał w portalu X.

Jako jeden z pierwszych z gratulacjami przybył Tomasz Lis. Dziennikarz napisał w komentarzach: "Gratulacje". Sam Boniek na razie niewiele zdradził na temat wnuka lub wnuczki, ale pokazał zdjęcie noworodka.

"Zibi" ma już siedmioro wnucząt. Nie licząc najmłodszej pociechy są to Mateo (ur. 2004), Giulia (ur. 2006), Emma Catterina (ur. 2015), Bianka (ur. 2020 r.), Jakub (ur. 2020 r.) oraz Filip (ur. 2022 r.).

"Kuba kłamie". Ujawnia treść SMS ws. filmu Kuby >>
Boniek zadzwonił i wszystko wyjaśnił. Za to bardzo go ceni >>