Futbol w Ukrainie zmaga się z wieloma problemami. Jednym z nich jest korupcja, która od wielu lat jest widoczna w wielu aspektach funkcjonowania ukraińskiego społeczeństwa. Miejscowe media regularnie informują o kolejnych aferach w krajowej piłce nożnej.
Władze Ukraińskiego Związku Piłki Nożnej (UAF) postanowiły zintensyfikować działania antykorupcyjne. We wtorek (20.02) jej przewodniczący Andrij Szewczenko ogłosił, że federacja zamierza wdrożyć nowy środek zapobiegawczy, który obejmie sędziów prowadzących poszczególne spotkania. Arbitrzy przed meczem zostaną poddani badaniu wariografem. Ma to ograniczyć praktyki skorumpowanych sędziów, którzy działają z premedytacją, by wypaczyć wynik meczu.
Decyzja podjęta przez UAF wiąże się również z licznymi skargami, jakie związek otrzymywał w związku z wyznaczaniem arbitrów na poszczególne spotkanie. Co więcej, aby jeszcze zminimalizować ryzyko korupcji, federacja zadecydowała, że wybór sędziów prowadzących mecze będzie następował drogą losowania. Do wdrożenia i opracowania całego systemu wyznaczono szefową sędziów UAF Katerynę Monzul.
ZOBACZ WIDEO: To musiało się wydarzyć. Jego historia trafiła na ekrany
Przypomnijmy, że od 25 stycznia br. prezesem UAF jest Andrij Szewczenko, który jako jedyny ubiegał się o to stanowisko. 47-latek to największa legenda ukraińskiej piłki nożnej. W narodowych barwach wystąpił w 111 meczach, w których zdobył 48 bramek. Jako piłkarz brał udział w mistrzostwach świata w 2006 roku oraz Euro 2012.
Karierę reprezentacyjną zakończył po polsko-ukraińskich mistrzostwach. Od lipca 2015 do sierpnia 2021 roku pełnił rolę trenera kardy, z którą dotarł do 1/4 ostatnich mistrzostw Europy.
Czytaj też:
Były typowany na następcę Xaviego. Będzie postępowanie ws. trenera Barcelony?
"Absurdalne". Brzęczek zawiódł się na byłym wiceprezesie PZPN
