W tym roku fani sportu nie będą narzekać na brak emocji. Przed nami dwie imprezy, które przyciągną miliony kibiców z całego świata. Najpierw piłkarskie Euro 2024, a potem igrzyska olimpijskie w Paryżu. W tym drugim wydarzeniu także będziemy mieć turniej piłkarski.
Niedawno awansowała na niego reprezentacja Argentyny. Sukces miał dodatkowy smak, bo w decydującym meczu udało się wyeliminować Brazylię. Fani "Albicelestes" już nie mogą doczekać się igrzysk, a ich apetyty rozbudza fakt, że być może zagra w nich Lionel Messi.
To temat, o którym jest głośno od kilku tygodni. Już wcześniej głos w tej sprawie zabierał Thomas Bach. Szef Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego mówił, że "byłoby fantastycznie, gdyby Messi zagrał w Paryżu". Ostatnio z kolei wypowiedział się Javier Mascherano.
- Bylibyśmy dumni, mając go w składzie. Messi ma drzwi otwarte - powiedział selekcjoner reprezentacji olimpijskiej.
W przypadku Messiego gra w Paryżu mogłaby być spięciem klamrą kariery reprezentacyjnej. W dorobku ma już olimpijskie złoto, które w 2008 roku wywalczył na igrzyskach olimpijskich w Pekinie.
Chiny odwołały mecz z udziałem mistrzów świata. Wszystko przez Messiego >>
Polka ujawniła, co działo się z Messim w Arabii. "Został dopisany długopisem" >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar odpowiada hejterom. W swoim stylu