The Championship: grało trzech Polaków, tylko jeden może się cieszyć

Warta Poznań sprawcą największej sensacji na progu ligowej wiosny. To zdecydowało o wyniku

Birmingham City tego pierwszego pokonało na własnym stadionie Blackburn Rovers 1:0 i zdobyło ważne punkty. Teraz ma ich 35, co daje mu 18. miejsce w tabeli z przewagą 6 "oczek" nad strefą spadkową.

Krystian Bielik wyszedł w podstawowym składzie gospodarzy i spędził na boisku 90 minut.

W pełnym wymiarze wystąpił również Jan Bednarek, którego Southampton okrutnie rozczarował. W starciu z 11. w tabeli Bristol City "Święci" spisali się bardzo słabo i przegrali 1:3.

Ekipa byłego obrońcy Lecha Poznań plasuje się na 3. pozycji. Została na nią zepchnięta przez Leeds United. "Pawie" pokonały na wyjeździe Swansea City aż 3:0 i teraz to one są w strefie premiowanej bezpośrednim awansem do Premier League.

W barwach Łabędzi 90 minut spędził na murawie Przemysław Płacheta. Jego zespół zajmuje 17. lokatę.

Birmingham City - Blackburn Rovers 1:0 (0:0)
1:0 - Andre Dozzell 77'

Swansea City - Leeds United 0:3 (0:3)
0:1 - Crysencio Summerville 8'
0:2 - Joel Piroe 10'
0:3 - Wilfried Gnonto 35'

Bristol City - Southampton FC 3:1 (0:0)
1:0 - Sam Bell 52'
2:0 - Rob Dickie 72'
3:0 - Harry Cornick 82'
3:1 - Adam Armstrong (k.) 90+4'

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola