W ostatnich latach PKO Ekstraklasa na półmetku sezonu zawsze mogła pochwalić się "czarnym koniem" rozgrywek, którego nikt przed startem ligi nie potrafił wytypować. Zimową przerwę na pozycji lidera spędzały drużyny, które wiosną znacznie zwalniały tempo i ostatecznie wypadały nawet z walki o podium.
Tylko Lech Poznań oraz Raków Częstochowa w ostatnich dwóch sezonach wykazały się determinacją, która zaprowadziła oba kluby do upragnionego mistrzostwa kraju. Śląsk Wrocław bez wątpienia należy do grona tych, których na pierwszym miejscu w tabeli nikt nie przewidywał. Co musi się wydarzyć, by Wojskowi również mogli w maju wznieść w górę najważniejsze trofeum w kraju?
- Druga część sezonu dla Śląska na pewno będzie trudniejsza, głównie ze względu na terminarz. Wszystkie mecze z czołówką: Jagiellonią, Lechem, Legią, Rakowem, będzie toczył na wyjeździe. Początek rundy wiosennej zweryfikuje aspiracje mistrzowskie WKS-u. Jeśli chcą utrzymać się na podium, Erik Exposito musi podtrzymać swoją skuteczność z jesieni. Ciut mogą niepokoić jego dotychczasowe statystyki z drugich części poprzednich sezonów – najwięcej na wiosnę zdobył sześć bramek - komentuje w rozmowie z nami Bartosz Wieczorek, dziennikarz TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola
Wrocławianie już w ciągu najbliższego miesiąca przystąpią do bardzo trudnych pojedynków z Pogonią Szczecin, Lechem Poznań czy Jagiellonią Białystok. Podopiecznych Jacka Magiery czeka zatem poważny sprawdzian oraz weryfikacja pracy w trakcie obozu przygotowawczego. Kluczowe dla zespołu będzie konsekwentne utrzymanie stałych elementów na takim samym poziomie.
Główne czynniki pozwalające myśleć o sukcesie
Mowa tu o skuteczności Erika Exposito, który jesienią zdobył 14 bramek w lidze. Dla 27-latka to najlepsze pół roku w jego dotychczasowej karierze, a latem nie do końca znana była jego przyszłość w Śląsku. Hiszpan po zakończeniu sezonu będzie mógł odejść z klubu za darmo, więc z pewnością nie zabraknie mu motywacji do jeszcze lepszego wypromowania swojego nazwiska. Choć trener Magiera podkreśla, że napastnik nie myśli w tym momencie o swojej przyszłości.
- Nie sądzę, żeby Erik Exposito na ten moment był zainteresowany swoją przyszłością. Najważniejsze dla nas i dla niego jest dobra dyspozycja na rundę wiosenną PKO BP Ekstraklasy. Jest skupiony na pracy i jest prawdziwym liderem w szatni - powiedział 46-letni szkoleniowiec na przedmeczowej konferencji prasowej.
Drugim najważniejszym aspektem jest zachowanie szczelności w defensywie. Śląsk może pochwalić się drugą najmniejszą liczbą straconych bramek w lidze. Lepszy jesienią był tylko Piast Gliwice, który sześciokrotnie kończył swoje mecze bezbramkowym remisem. Duża w tym zasługa duetu Aleks Petkow - Łukasz Bejger, których Jacek Magiera skutecznie dostosował do swojej filozofii gry.
- Ja osobiście czuję się świetnie przygotowany. Graliśmy sparingi z dobrymi rywalami i liczymy na to, że uda nam się to przenieść na ligowe boiska. Pamiętam, jaki ustalaliśmy cel przed sezonem. Teraz chcemy cały czas dokładać punkty do tabeli i zobaczymy, co będzie na koniec sezonu. Każdy gra o swoje marzenia - podkreślił 22-letni stoper Śląska.
Śląsk nie próżnował w zimowym okienku
"Bądźmy pazerni na zwycięstwa". To słowa Jacka Magiery przed niedzielnym spotkaniem z Pogonią Szczecin. Pazerny Śląsk Wrocław był na pewno na rynku transferowym, a do klubu trafiło kilka ciekawych nazwisk. Do polskiej ligi wraca Patryk Klimala, który ma za sobą przeszłość m.in. w Celtic Glasgow oraz New York Red Bulls. To istotne, że drużyna na tym etapie rozgrywek nie straciła żadnego z wyróżniających się piłkarzy, a zyskała kilka dodatkowych opcji do składu.
- Na papierze wzmocnienia Śląska mogą się podobać. Kołderka nie jest już krótka. Klimala, Petrow, Mustafić - to piłkarze, którzy ze względu na swoją jakość powinni okazać się wartościowymi wzmocnieniami, nawet jeśli będą zaczynać spotkanie z ławki - dodaje Bartosz Wieczorek.
Zimowe wzmocnienia Śląska Wrocław
Zawodnik | Wiek | Pozycja | Poprzedni klub |
---|---|---|---|
Patryk Klimala | 25 | Środkowy napastnik | Hapoel Beer Szewa |
Tommaso Guercio | 18 | Środkowy obrońca | Inter Mediolan |
Mikołaj Tudruj | 17 | Środkowy obrońca | Lech II Poznań |
Lewuis Pena | 19 | Skzydłowy | Rayo Zuliano |
Simeon Petrov | 23 | Środkowy obrońca | CSKA 1948 Sofia |
Alen Mustafić | 24 | Środkowy pomocnik | Odense BK |
Czy Śląska Wrocław stać na zdobycie tytułu?
- Jeśli w Śląsku będzie dopisywało zdrowie, obrona nadal będzie szczelna, a Exposito będzie dalej strzelał jak natchniony, miejsce w pucharach powinno być formalnością. Mistrzostwo Polski? Wiem, że jest marzeniem ratusza, ale biorąc pod uwagę ostatnią historię Śląska i to, że niedawno bronił się przed spadkiem, zalecam trochę pokory. To, że Śląsk jest już na tej pozycji, jest sukcesem. Miejsce poza TOP 4 będzie wiązało się z niedosytem, ale nikt nie powinien za to tracić pracy - opowiada w naszej rozmowie Wieczorek.
We Wrocławiu mają świadomość, że tytuł może być nagrodą za ciężką pracę oraz rozwój, który dokonał się w zespole. Śląsk swoją drogę po kolejne zwycięstwa rozpocznie w starciu z Pogonią Szczecin o godzinie 17:30. Mecz dostępny będzie dla kibiców m.in. w telewizji publicznej, a o szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Zobacz też:
Tyle w tym sezonie może zarobić mistrz Polski. Walka o ogromne pieniądze
Te wzmocnienia rozgrzały zimą. Najciekawsze transfery w PKO Ekstraklasie