To był mecz z udziałem małych piłkarzy, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w tym sporcie. Na tym etapie rozwoju często się zdarza, że zawodnicy nie znają wszystkich przepisów i popełniają błędy, które w późniejszych latach nie mają prawa się zdarzać.
Taki przypadek mieliśmy w Hiszpanii. Na boisku spotkali się młodzi gracze Atletico Baleary z Soller. W pewnym momencie bramkarz jednego z zespołów interweniował przed polem karnym. Problem w tym, że złapał piłkę do rąk, a tego zrobić nie mógł.
Sędzia odgwizdał przewinienie, a chłopiec od razu zdał sobie sprawę z błędu, który popełnił. Młody golkiper momentalnie się rozpłakał, bo przestraszył się, że zobaczy czerwoną kartkę.
Na szczęście pan Jose Garcia Ferrer wykazał się klasą. Arbiter nie tylko nie ukarał zawodnika, ale też przytulił go i uspokoił. Warto także zwrócić uwagę na postawę zawodników obu drużyn, którzy także porozmawiali ze swoim kolegą.
Szybko udało się opanować sytuację. Sędzia odstąpił od kary, a za swoją postawę otrzymał gromkie brawa od rodziców.
Nie wpuszczą Polaków? Afera w Norwegii. "Nie ma mowy" >>
Syn legendy szuka "normalnej" pracy. Zamieścił ogłoszenie w sieci >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale słodziak! Skradł serce piłkarza Legii
