Gol w doliczonym czasie dał Superpuchar Włoch. Piotr Zieliński na bocznym torze

PAP/EPA / MATTEO BAZZI / Na zdjęciu: Lautaro Martinez
PAP/EPA / MATTEO BAZZI / Na zdjęciu: Lautaro Martinez

Lautaro Martinez okazał się najważniejszym piłkarzem meczu o Superpuchar Włoch. Kapitan Interu Mediolan strzelił w doliczonym czasie gola na miarę zwycięstwa 1:0 z Napoli. Piotr Zieliński oraz Hubert Idasiak zostali na ławce rezerwowych.

Do finału Superpucharu Włoch awansowali piłkarze SSC Napoli i Interu Mediolan. Mistrz kraju oraz posiadacz Pucharu Włoch rozstrzygnęli w poniedziałek los pierwszego w sezonie trofeum w calcio. Napoli zwyciężyło w półfinale 3:0 z Fiorentiną, a Nerazzurri pokonali w takim samym wymiarze Lazio. Drużyna Waltera Mazzarrego miała o jeden dzień więcej na przygotowanie się do finału, dzięki czemu wysoko zawiesiła poprzeczką faworytowi.

Piotr Zieliński rozpoczął kolejny mecz na ławce rezerwowych. Zasiadł na niej wspólnie z między innymi Hubertem Idasiakiem. Rywalizacja Zielińskiego z Interem mogła wyglądać interesująco, ponieważ od kilku tygodni przeprowadzka reprezentanta Polski do Mediolanu jest zapowiadana nieomal jako pewniak. Zieliński miał porozumieć się w sprawie warunków indywidualnych transferu.

Na zakończenie pierwszego kwadransa po raz pierwszy zapachniało golem. Blisko zdobycia prowadzenia był Inter. Piłka spadła na stopie Federico Dimarco blisko pola karnego, a ten zdecydował się na uderzenie prostym podbiciem. Odbita rykoszetem futbolówka przetoczyła się nieznacznie obok bramki Pierluigiego Gollinego i Nerazzurri musieli zadowolić się wywalczeniem rzutu rożnego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Finał był bardziej wyrównanym meczem niż jednostronne półfinały. Ani Napoli, ani Inter nie zamierzali odpuścić ani skrawka boiska. Sam początek należał do Azzurrich, następnie do głosu doszli piłkarze z Mediolanu, ale brakowało w pierwszej połowie stuprocentowych sytuacji podbramkowych.

W 38. minucie Lautaro Martinez wpakował piłkę z bliska do bramki Napoli, ale nawet nie celebrował gola przez sekundę. To dlatego, że sędziowie dopatrzyli się wcześniejszego spalonego Marcusa Thurama, który dostarczył piłkę Argentyńczykowi. Niebawem pierwsza połowa zakończyła się remisem 0:0 i nie było po niej powodu do ekscytowania się poziomem finału.

Druga połowa rozpoczęła się faulami na żółtą kartkę Alessio Zerbina i Stefana de Vrija. W tych zaostrzających się warunkach przebudziło się Napoli, a Chwicza Kwaracchelia sprawdził Yanna Sommera strzałem celnym. Szwajcar nie dał się zaskoczyć i odbił piłkę na korner.

Po godzinie meczu na boisku zrobiło się więcej miejsca. Rozdawanie kartek na prawo i lewo zakończyło się wykluczeniem Giovanniego Simeone z Napoli. Argentyńczyk zobaczył drugi żółty kartonik za faul na Francesco Acerbim. Walter Mazzarri awanturował się, ale jego teatralna reakcja na nic się zdała. Inter miał dwa kwadranse na potwierdzenie przewagi liczebnej golem.

Inter przejął inicjatywę w rywalizacji jedenastu na dziesięciu i podkręcał statystykę strzałów. Inna sprawa, że zdecydowana większość tych strzałów była niecelna, więc Napoli przybliżało się do utrzymania bezbramkowego wyniku.

Do 90. minuty było gorąco pod bramką Napoli, ale piłka nie wpadała do siatki. Był jednak jeszcze doliczony czas i w nim Lautaro Martinez strzelił gola na 1:0 dla Interu. Wpakował piłkę do odsłoniętej bramki zaskoczonego Pierluigiego Golliniego. Wykorzystał płaskie dośrodkowanie Benjamina Pavarda przepuszczone przez Marko Arnautovicia.

SSC Napoli - Inter Mediolan 0:1 (0:0)
0:1 - Lautaro Martinez 90'

Składy:

Napoli: Pierluigi Gollini - Giovanni Di Lorenzo, Amir Rrahmani, Juan Jesus - Pasquale Mazzocchi (74' Mario Rui), Stanislav Lobotka, Jens-Lys Cajuste (74' Giacomo Raspadori), Alessio Zerbin (58' Leo Ostigard) - Matteo Politano (70' Jesper Lindstroem), Giovanni Simeone, Chwicza Kwaracchelia (70' Gianluca Gaetano)

Inter: Yann Sommer - Benjamin Pavard, Francesco Acerbi, Stefan de Vrij (62' Davide Frattesi) - Matteo Darmian, Nicolo Barella (62' Carlos Augusto), Hakan Calhanoglu, Henrich Mchitarjan, Federico Dimarco (81' Alexis Sanchez) - Lautaro Martinez (90' Yann Aurel Bisseck), Marcus Thuram (81' Marko Arnautović)

Żółte kartki: Rrahmani, Zerbin, Simeone, Gaetano (Napoli) oraz Calhanoglu, De Vrij, Barella, Lautaro (Inter)

Czerwona kartka: Giovanni Simeone (Napoli) /60' - za drugą żółtą/

Sędzia: Antonio Rapuano

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni
Czytaj także: Co za słowa o Skorupskim! Polak w pogoni za legendami

Źródło artykułu: WP SportoweFakty