Premier League: Chelsea wygrała derby Londynu

Pierwszy kwadrans był nieco lepszy w wykonaniu gości, ale to "The Blues" wyszli na prowadzenie po ładnej akcji. Dogrywał z lewej strony boiska Malo Gusto, a piłkę w siatce umieścił Mychajło Mudryk.

Z upływem czasu wydawało się, że gospodarze zyskują coraz większą kontrolę, mimo to tuż przed przerwą dali się zaskoczyć i wyrównał zupełnie niepilnowany przed bramką Michael Olise.

Druga część przebiegała pod znakiem optycznej przewagi Chelsea, zaś ekipa Crystal Palace nastawiała się raczej na kontry. Długo zanosiło się na remis, zwłaszcza że miejscowi byli skrajnie nieskuteczni. Dotyczy to przede wszystkim Nicolasa Jacksona, który spudłował w sytuacji sam na sam z Deanem Hendersonem, a później wprawdzie trafił do siatki, tyle że ze spalonego i ostatecznie na liście strzelców się nie pojawił.

"The Blues" grali jednak do końca i zdołali odzyskać prowadzenie. Po wideoweryfikacji sędzia Michael Salisbury orzekł faul Eberechiego Eze na Nonim Madueke (powtórki nie pozostawiały najmniejszych wątpliwości) i podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał sam poszkodowany.

Zespół Mauricio Pochettino wygrał derby Londynu 2:1 i ma teraz 25 pkt. To dorobek dający miejsce zaledwie w środku stawki. Żeby zaatakować wyższe lokaty, Chelsea musi zwyciężać regularnie, czego na razie robić nie potrafi.

Crystal Palace z 18 "oczkami" plasuje się w niedużej odległości od strefy spadkowej.

W innym środowym spotkaniu Brentford przegrał u siebie z Wolverhampton Wanderers aż 1:4. Dublet ustrzelił niezawodny w tym sezonie Hwang Hee-Chan, który ma już 10 bramek.

Chelsea FC - Crystal Palace 2:1 (1:1) 1:0 - Mychajło Mudryk 13' 1:1 - Michael Olise 45+1' 2:1 - Noni Madueke (k.) 89'

Brentford FC - Wolverhampton Wanderers 1:4 (1:3) 0:1 - Mario Lemina 13' 0:2 - Hwang Hee-Chan 14' 1:2 - Yoane Wissa 16' 1:3 - Hwang Hee-Chan 28' 1:4 - Jean-Ricner Bellegarde 79'

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej